W Wielkiej Brytanii w ciągu ostatniej doby z powodu koronawirusa zmarły 33 osoby, a od początku epidemii - 177, natomiast liczba wykrytych zakażeń wzrosła w minionych 24 godzinach z 3269 do 3983, poinformowało w piątek brytyjskie ministerstwo zdrowia.

Spośród 33 nowych zgonów, 32 z nich miały miejsce w Anglii, zaś jeden w Walii. Anglia przoduje też pod względem całkowitej dotychczasowej liczby zgonów - zmarło w niej 167 osób, z czego aż 72 w Londynie. Jeśli chodzi o pozostałe części Zjednoczonego Królestwa, to w Szkocji koronawirus był przyczyną śmierci sześciu osób, w Walii - trzech, zaś w Irlandii Północnej - jednej.

Od początku epidemii na obecność koronawirusa w Wielkiej Brytanii przetestowano 66976 osób. Spośród wszystkich zakażonych wyzdrowiało jak dotąd 79 osób.

W piątek po południu brytyjski rząd ogłosił dalsze restrykcje, które mają spowolnić rozprzestrzenianie się epidemii - nakazał zamknięcie wszystkich pubów, barów, restauracji, klubów, kin, teatrów, muzeów, siłowni i centrum rozrywki. Wcześniej, w poniedziałek zalecił, by wszyscy powstrzymali się od przemieszczania się i kontaktów z innymi, o ile nie jest to niezbędne.