Liczba ofiar śmiertelnych koronawirusa w Wielkiej Brytanii zwiększyła się do 53 - powiedział w poniedziałek w parlamencie minister zdrowia Matt Hancock. W niedzielę wynosiła ona 35, co oznacza, że nastąpił największy jak dotychczas wzrost zgonów w ciągu jednego dnia.

Równolegle główny doradca naukowy rządu Patrick Vallance podczas wspólnej konferencji prasowej z premierem Borisem Johnsonem i naczelnym lekarzem Anglii Chrisem Whittym powiedział, że Wielka Brytania jest obecnie trzy tygodnie za Włochami, jeśli chodzi o fazy rozwoju epidemii. Dodał, że rozprzestrzenia się ona nierównomiernie, a obszarem, gdzie to dzieje się najszybciej, jest Londyn.

Podczas tej konferencji Johnson zalecił podjęcie kroków zwiększających dystans społeczny - pracę z domu, tam gdzie jest to możliwe, unikanie przemieszczania się i kontaktów z innymi ludźmi, o ile nie jest to niezbędne, w tym w szczególności unikanie pubów, barów i restauracji.