W Indiach odnotowano pierwszą ofiarę śmiertelną koronawirusa. Zmarły to 76-latek ze stanu Karnataka na południowym zachodzie kraju. W sumie do tej pory w Indiach stwierdzono 74 przypadki zakażenia koronawirusem.

Władze poinformowały o pierwszym zgonie pacjenta zakażonego koronawirusem w czwartek wieczorem, po otrzymaniu wyników badań.

Mężczyzna zmarł we wtorek. W styczniu odwiedził Arabię Saudyjską, po czym 29 lutego powrócił do Hajdarabadu w środkowych Indiach. Początkowo nie miał żadnych objawów koronawirusa, dopiero 6 marca dostał gorączki i zaczął kaszleć - podaje portal Deutsche Welle.

Indyjska armia utworzyła ośrodki izolacyjne w Manesar w stanie Harijana w północnych Indiach, ok. 60 km na południowy zachód od Delhi, i w Chhawla na przedmieściach Delhi. W ośrodkach tych, które mogą pomieścić 800 pacjentów, kwarantannie zostali poddani Indusi ewakuowani z miasta Wuhan w środkowych Chinach, gdzie w grudniu ubiegłego roku wybuchła epidemia koronawirusa.

Armia ma również placówkę w Jaisalmer w Radżastanie, gdzie ewakuowani z Iranu Indusi zostaną poddani kwarantannie po wylądowaniu 14 marca.

W stołecznym Delhi zamknięto szkoły podstawowe i kina, żeby zapobiec rozprzestrzenianiu się koronawirusa w drugim po Chinach najbardziej zaludnionym kraju na świecie.

Koronawirus rozprzestrzenił się już na ponad 110 krajów, zabił na świecie ponad 4,9 tys. osób; zakażonych jest prawie 135 tys. ludzi. (PAP)