W 2019 roku władze Hiszpanii wydały zgodę na udzielenie azylu politycznego 44 tys. imigrantów. Wśród nich byli głównie obywatele państw Afryki oraz Ameryki Południowej, szczególnie Wenezueli.

Z danych przedstawionych w środę przez ministerstwo ds. przeciwdziałania wykluczeniu, zabezpieczenia społecznego i migracji wynika, że w ubiegłym roku o azyl polityczny w Hiszpanii wnioskowało blisko 120 tys. osób. Większość imigrantów z grona 44 tys., która w 2019 roku otrzymała azyl, czekała na rozpatrzenie swojego wniosku ponad sześć miesięcy.

Rok wcześniej zgoda na przyznanie azylu politycznego została wydana przez władze Hiszpanii jedynie dla niespełna 3000 osób.

Duży wzrost liczby pozytywnie rozpatrywanych wniosków wynika z ułatwienia procedur otrzymywania azylu politycznego w Hiszpanii. Wnioskowanie do władz w Madrycie stało się łatwiejsze po zaostrzeniu kryzysu politycznego w Wenezueli w styczniu 2019 roku i zapowiedzi rządu Pedra Sancheza usprawnienia procedur azylowych.

Zgodnie z hiszpańskimi przepisami po 15 dniach od odrzucenia wniosku o azyl imigrant traci prawo do wsparcia finansowego przy wynajmie mieszkania oraz do bezpłatnych kursów zawodowych. Jeśli zaś przebywa w kraju przez ponad trzy lata bez uregulowanej sytuacji prawnej, może zostać deportowany.

W czerwcu 2018 roku, krótko po dojściu do władzy, socjalistyczny rząd Sancheza zapowiedział, że zaniecha procederu przekazywania służbom Maroka nielegalnych migrantów, którzy wdarli się do Hiszpanii przez jej afrykańskie enklawy: Ceutę i Melillę. Po kilku miesiącach wznowiono jednak działania prowadzone wcześniej przez centroprawicowy gabinet Mariano Rajoya wobec nielegalnych imigrantów.

O ile w 2017 roku Hiszpania przekazała władzom w Rabacie 607 ujętych na granicy w Ceucie i Melilli nielegalnych imigrantów, to już rok później "zwrotów na gorąco" było o 51 więcej. Dotychczas gabinet Sancheza nie ujawnił danych za 2019 rok.

Na początku lutego br. szef MSW w Madrycie Fernando Grande-Marlaska poinformował, że dzięki współpracy z władzami Maroka Hiszpanii udało się w 2019 roku obniżyć o połowę liczbę napływających do tego kraju nielegalnych migrantów z Afryki do poziomu 30 tys. osób.

Marcin Zatyka (PAP)