Marszałek Senatu Tomasz Grodzki ocenił, że senatorowie wszystkich opcji będą przeciwni przeniesieniu środków budżetowych na Polonię z Kancelarii Senatu do m.in. kancelarii premiera, MRPiPS czy MEN.

We wtorek poseł PiS Marcin Porzucek poinformował PAP, że PiS przygotowało poprawkę do projektu budżetu na 2020 r., która zakłada przeniesienie ponad 100 mln zł środków przeznaczonych na Polonię z gestii Senatu m.in. do KPRM, MRPiPS, MEN, MSZ, MKiDN.

"Traktuję to jako pewne wotum nieufności do mojego poprzednika Stanisława Karczewskiego (byłego marszałka Senatu z ramienia PiS - PAP), bo to by oznaczało, że przez te cztery lata źle realizowaliśmy pomoc dla Polonii. Chociaż tu akurat z senatorami PiS-u się zgadzam i słyszę, że również są przeciwni oddawaniu pieniędzy z Senatu do organizacji rządowych, nawet nie do samego MSZ-u, bo to od biedy można by jeszcze zrozumieć, natomiast do innych resortów, które z Polonią mają relatywnie mało wspólnego i to jest dla mnie niezrozumiałe" - powiedział marszałek Senatu.

"Myślę, że nie tylko senatorowie obu opcji, wszystkich opcji będą przeciwni temu ruchowi i będziemy się starali tę poprawkę zniwelować" - dodał.

Grodzki zaznaczył, że otrzymał już sygnały od organizacji polonijnych, które, według niego, również są przeciwne tej poprawce i przygotowują pisma w tej sprawie. "Współpraca z organizacjami polonijnymi nie była zła, ona miała pewną tradycję, miała pewien ciąg - tam są procesy inwestycyjne, które muszą się zakończyć w ciągu kilku lat. Takie przewracanie wszystkiego do góry nogami nie służy dobrej sprawie" - ocenił marszałek Senatu.

Nad Polonią pieczę od 1989 r. sprawuje Senat, jednak w 2012 r. pieniądze z budżetu na współpracę z Polakami za granicą przekazano Ministerstwu Spraw Zagranicznych. W 2016 r. środki wróciły do dyspozycji Senatu, ale były wydawane zgodnie z wynikami rozpisanego przez MSZ konkursu, na który przeznaczono ponad 60 mln zł. Od 2017 r. całą pulą środków na Polonię zarządza Senat.

W połowie grudnia ub.r. powołany został pełnomocnik rządu ds. Polonii i Polaków za granicą, którym został poseł PiS, były wiceszef MSZ odpowiedzialny za Polonię, Jan Dziedziczak.