Sejmowa Komisja Mniejszości Narodowych i Etnicznych wysłuchała we wtorek informacji szefa MSWiA na temat aktualnej sytuacji mniejszości narodowych i etnicznych, którą przedstawił Cezary Maliszewski, zastępca dyrektora departamentu w tym resorcie.

Informacja szefa MSWiA oraz dyskusja sejmowej komisji dotyczyły "VI Raportu dotyczącego sytuacji mniejszości narodowych i etnicznych oraz języka regionalnego w Rzeczypospolitej Polskiej – 2018 r."

Jak przekazał komisji Cezary Maliszewski, zastępca dyrektora Departamentu Wyznań Religijnych oraz Mniejszości Narodowych i Etnicznych MSWiA, raport podaje liczebność oraz rozmieszczenie mniejszości narodowych i etnicznych w Polsce. "Raport bazuje na danych uzyskanych w czasie Narodowego Spisu Powszechnego Ludności i Mieszkań z roku 2011" – wyjaśnił Maliszewski. Polskę - według tych informacji - zamieszkują przedstawiciele 13 mniejszości narodowych i etnicznych, razem - według danych ze spisu - 286 192 osoby. Stanowi to ok. 0,75 proc. wszystkich mieszkańców Polski. Maliszewski przypomniał, że kolejny spis odbędzie w 2021 r.

Ponadto raport opisuje wszelkie dane demograficzne (m.in. podział według płci, wieku i aktywności zawodowej) oraz informacje o samych mniejszościach, takie jak np.: organizacje, pisma i publikacje oraz wydarzenia kulturalne.

Maliszewski przedstawił też dwa obszary, przez pryzmat których raport ocenia sytuację mniejszości narodowych i etnicznych. Z jednej strony są to przepisy prawa - polskiego i europejskiego przyjęte przez Polskę - które chronią mniejszości przed różnymi formami dyskryminacji, np. przy zatrudnieniu.

A z drugiej strony są to również: aktywne rozwijanie tożsamości kulturowej mniejszości, ochrona ich języka oraz prowadzenie działań, które służą podtrzymaniu ich tożsamości. Zajmują się tym m.in.: MSWiA, które dotuje mniejszości, ministerstwo kultury, Naczelna Rada Archiwów Państwowych i IPN.

W dyskusji głos zabrał poseł Ryszard Galla z mniejszości niemieckiej. Mówił m.in. o dostępie do lokalnych i ogólnopolskich mediów publicznych. W jego ocenie tego czasu w mediach jest za mało i należałoby go zwiększyć.

Natomiast Roman Kwiatkowski ze Stowarzyszenia Romów w Polsce mówił o tym, że w tym roku, co zaskakuje, po raz pierwszy nie przyznano niemalże żadnych środków na cele statutowe tej największej organizacji romskiej w kraju.

Do zarzutów odniósł się Cezary Maliszewski, który powiedział, że "nie ma pełnomocnictwa, aby jakkolwiek się do tego ustosunkować, a tutaj ewidentnie mamy do czynienia z decyzją ministra o podziale dotacji". Przypomniał jednak, że minister podejmuje decyzję o podziale dotacji na podstawie propozycji komisji eksperckiej.

Jak dodał, jest ona "złożona w połowie z przedstawicieli administracji publicznej oraz przedstawicieli wyłonionych przez Komisję Wspólną Rządu i Mniejszości Narodowych i Etnicznych przygotowuje rekomendacje i przedkłada ministrowi projekt decyzji o podziale dotacji. (...) Eksperci kierują się swoją najlepszą wiedzą przygotowując taką rekomendację, a minister zastosowuje się do tej rekomendacji" - wyjaśnił Maliszewski.

Po tym wyjaśnieniu Andrzej Potocki ze Stowarzyszenia Romów w Polsce zapowiedział, że na złoży na ręce komisji stosowane oświadczenie z apelem o interwencję do premiera Morawieckiego skieruje pismo w tej sprawie. (PAP)