Premier Holandii Mark Rutte ogłosił w środę, że maksymalna prędkość dla pojazdów w całym kraju zostanie ograniczona do 100 km/h. To część pakietu nadzwyczajnych środków, które mają na celu zmniejszenie emisji związków azotu.

W maju Sąd Najwyższy Holandii nakazał wstrzymanie tysięcy projektów budowlanych, gdyż kraj od lat przekracza unijne normy emisji tlenków azotu. Związki te są emitowane przez hodowle zwierząt, samochody osobowe i ciężarowe oraz maszyny używane w przemyśle budowlanym.

"To fatalne posunięcie, nikomu się to nie podoba, ale służy czemuś ważniejszemu" - powiedział o ograniczeniu prędkości Rutte. Dodał, że decyzję podjęto, żeby uratować miejsca pracy. Według holenderskiego instytutu badawczego EIB zagrożonych może być nawet 40 tys. miejsc pracy w sektorze budowlanym.

Agencja AP podkreśla, że ugrupowanie, do którego należy Rutte - Partia Ludowa na rzecz Wolności i Demokracji - jest znane jako "partia brum brum" ze względu na poparcie, jakiego udziela zmotoryzowanym.

Unijna dyrektywa azotanowa obliguje państwa członkowskie do podejmowania działań zapobiegających przenikaniu związków azotu do wód otwartych i gruntowych. Związki azotu stosowane są do nawożenia, w paszach i wodzie podawanej zwierzętom gospodarskim, a jednocześnie powstają w czasie chowu zwierząt, m.in. w postaci amoniaku (nieorganiczny związek chemiczny azotu i wodoru) w oborniku i gnojowicy.