Mam obawy, że mogą być podważone niesłusznie wyniki wyborów - mówiła we wtorek posłanka PO-KO, wicemarszałek Sejmu mijającej kadencji Małgorzata Kidawa-Błońska odnosząc się do złożenia przez PiS protestów wyborczych .

W poniedziałek poinformowano, że PiS złożył do Sądu Najwyższego protesty wyborcze dotyczące wyników wyborów w sześciu okręgach w wyborach do Senatu; chodzi o ponowne przeliczenie głosów. Protesty dotyczą okręgów: nr 12 (jeden z okręgów w woj. kujawsko-pomorskim), nr 75 (jeden z okręgów w woj. śląskim), nr 100 (jeden z okręgów w Zachodniopomorskiem) i trzech okręgów w Wielkopolsce: nr 92, 95 i 96.

Kidawa-Błońska pytany o tę sprawę we wtorek w Polsat News stwierdziła, że PiS domaga się bardzo wielu dziwnych rzeczy. "Skoro mówi się, że sprawdzają te komisje wyborcze, gdzie najwięcej było głosów nieważnych, to właśnie w tej komisji, gdzie ich było najwięcej, a wygrał kandydat PiS, w ogóle tej kontroli nie ma. Tutaj więc nie chodzi o wyjaśnianie sprawy" - powiedziała Kidawa-Błońska.

Zwróciła tez uwagę, że oceną ważności wyborów będzie po raz pierwszy zajmowała się nowa izba SN, Izba Kontroli Nadzwyczajnej i Spraw Publicznych, która - jak mówiła Kidawa-Błońska - została wybrana na nowych zasadach i zasiadają w niej osoby ze środowisk związanych z PiS. "Tutaj w każdym elemencie, czego się nie dotkniemy są wątpliwości" - oceniła.

Zapytana, czy w związku z tym ma jakieś wątpliwości jeśli chodzi o ponowne przeliczanie głosów Kidawa-Błońska stwierdziła, że "mogą być podważone niesłusznie wyniki wyborów".

"Skoro przez tyle dni nie udało się przekonać żadnego z senatorów żeby przeszedł na stronę PiS (...), to nagle okazuje się, że będziemy liczyć głosy na nowo" - stwierdziła posłanka PO-KO.

Kidawa-Błońska została też zapytana jak ocenia kampanię wyborczą Koalicji Obywatelskiej. "Pewne rzeczy w tej kampanii były dobre, pewne złe i będziemy to omawiać dlatego, że przed nami następne wybory" - odpowiedziała. Dopytywana jaką ocenę w skali szkolnej by wystawiła odparła: "3 z plusem".

Na pytanie kiedy PO powinna przedstawić kandydata na przyszłoroczne wybory prezydenckie i czy będzie to 15 grudnia, bo taka data "pojawiła się gdzieś w mediach", Kidawa-Błońska odpowiedziała, że "to jest taka racjonalna data, bo już dalej potem są święta, a od 1 stycznia trzeba pracować". "Więc to jest najpóźniejsza możliwa data" - dodała Kidawa-Błońska.

PiS uzyskał 48 mandatów w Senacie. Koalicja Obywatelska – 43 mandaty. KW Polskie Stronnictwo Ludowe – trzy, a KW Sojusz Lewicy Demokratycznej – dwa. W Senacie zasiądą także Lidia Staroń (Komitet Wyborczy Wyborców Lidia Staroń – Zawsze po stronie ludzi) oraz Wadim Tyszkiewicz (Komitet Wyborczy Wyborców Wadim Tyszkiewicz), Krzysztof Kwiatkowski (Komitet Wyborczy Wyborców Krzysztofa Kwiatkowskiego) oraz Stanisław Gawłowski (Komitet Wyborczy Wyborców Demokracja Obywatelska). Trzej ostatni są kojarzeni z opozycją, co powoduje, że wszystkie ugrupowania opozycyjne razem dysponują w Senacie większością 51 senatorów. (PAP)

autor: Rafał Białkowski