Gdańsk jest kwintesencją europejskiego miasta; jest miastem, które przez wieki było punktem spotkań dla różnych kultur i przez całe wieki okazywało ciekawość, a nie lęk, na to wszystko co jest inne – powiedział w sobotę Gdańsku pierwszy wiceprzewodniczący KE Frans Timmermans.

Timmermans, ukraiński dziennikarz i działacz społeczny Myrosław Marynowycz oraz węgierski polityk Gabor Demszky zostali w sobotę uhonorowani Medalami Wdzięczności. Uroczystość miała miejsce w Europejskim Centrum Solidarności (ECS) w Gdańsku.

Odbierając nagrodę Timmermans powiedział, że Gdańsk „jest kwintesencją europejskiego miasta”, za co został nagrodzony oklaskami. „Co znaczy, że Gdańsk jest miastem, które przez wieki było punktem spotkań dla różnych kultur i przez całe wieki okazywało ciekawość, a nie lęk, no to wszystko, co jest inne” – powiedział. „Jest to spuścizna, która jest wpisana w kulturę i obywatelskość tego miasta, nikt jej nie złamie, to miasto nie utraci swojej wolności, nie utraci swojej otwartości, nie utraci swojego europejskiego charakteru niezależnie od tego co się stanie” – dodał.

„Ludzie mogą decydować i pamiętajcie, aby ten slogan +my naród+, nie stał się narzędziem w ręku elit politycznych, które wykorzystują lęk i strach, żeby popychać naród w jakimś niedobrym kierunku. Gdańsk jest świetnym miastem, żeby o tym pamiętać” – powiedział też wiceprzewodniczący Komisji Europejskiej.

Medal Wdzięczności to nagroda ustanowiona 9 lat temu przez ECS. Uroczystość wręczenia medali trzem kolejnym osobom była częścią trwających w Gdańsku od sobotniego rana obchodów 39. rocznicy podpisania Porozumień Sierpniowych.

Nagrody wręczyli laureatom wicemarszałek Senatu i b. opozycjonista Bogdan Borusewicz, dyrektor ECS Basil Kerski oraz prezydent Gdańska Aleksandra Dulkiewicz. Prezydent Gdańska przypomniała, że uroczystość odbywa się w piątą rocznicę otwarcia ECS – „miejsca, w którym opowiadamy nasza pokojową drogę, ale patrząc w przyszłość”.

„Medal Wdzięczności to jedna z moich ulubionych nagród, nagroda czysta w swojej postaci, odwzajemniająca dobro. Drodzy laureaci, nie startowaliście w żadnym konkursie ani olimpiadzie. Myślę, że nie spodziewaliście się nagrody za to, co zrobiliście dla nas Polaków. Przyjmijcie więc wdzięczność w myśl zasady, że dobro rodzi dobro” – powiedziała Dulkiewicz.