Prawo do wolności i zrzeszania się w związkach zawodowych jest zagwarantowane w Konstytucji; pluralizm związkowy to więcej demokracji - przekonywał w poniedziałek wiceszef MSWiA Jarosław Zieliński. odnosząc się do projektu ustawy ws. pluralizmu związkowego w służbach mundurowych.

W czerwcu prezydent Andrzej Duda skierował do Sejmu projekt nowelizacji ustaw o Policji, Straży Granicznej i Służbie Więziennej. Nowela dotyczy rozszerzenia prawa funkcjonariuszy tych służb w zakresie tworzenia i wstępowania do związków zawodowych. O zmiany wnioskował NSZZ "Solidarność".

Obecnie funkcjonariusze Policji, SG i SW mogą zrzeszać się tylko w jednym związku zawodowym działającym w danej formacji. Taki stan rzeczy funkcjonuje w Policji i Służbie Więziennej od 1989 roku, zaś w Straży Granicznej od 1991 roku, kiedy to powstał pierwszy związek zawodowy w tej formacji. Proponowany projekt znosi takie ograniczenie, a co za tym idzie umożliwia funkcjonariuszom tych służb wybranie związku zawodowego, do którego chcą wstąpić.

Proponowane rozwiązania były tematem dyskusji poniedziałkowego posiedzenia Rady Dialogu Społecznego.

Członek Prezydium Komisji Krajowej NSZZ "Solidarność" ds. dialogu społecznego i negocjacji Henryk Nakonieczny powiedział, że związek złożył na ręce prezydenta wniosek legislacyjny o dokonanie zmian w trzech ustawach: o Policji, Straży Granicznej i Służbie Więziennej.

Zdaniem Nakoniecznego zmiany miałyby spowodować wprowadzenie "podstawowych praw obywatelskich, jakim jest prawo do swobody zrzeszania się i wskazywania organizacji, która w sposób właściwy reprezentuje jego interes".

Przewodniczący Zarządu Wojewódzkiego FZZ Sławomir Koniuszy ocenił, że "monopol związkowy działający w służbach mundurowych doskonale się sprawdza i pozwala na zachowanie monolitu, integracji całego środowiska funkcjonariuszy służb mundurowych". "Będziemy bronić monopolu związkowego, nie ze względu na to, że bronimy swoich własnych stołków, tylko będziemy bronić po to, żeby uchronić służby mundurowe przed upolitycznieniem" - powiedział.

Dodał, że dla funkcjonariuszy służb mundurowych "polityka jest koniecznością, ale traktujemy ją jak zarazę". "Im dalej polityka od służb mundurowych, tym dla społeczeństwa lepiej" - podkreślił. Jak dodał, ma obawy dotyczące, tego jak Solidarność będzie korzystała "z pluralizmu w służbach mundurowych".

Z kolei Marcin Kolasa z Niezależnego Samorządny Związek Zawodowy Funkcjonariuszy Straży Granicznej podkreślił, że według opinii prawników, projekt może być niezgodny z konstytucją. "Projekt sam w sobie zawiera ograniczenia praw związkowych, ponieważ funkcjonariuszom, którzy są powołani lub mianowani na stanowiska kierownicze odmawia się pełnienia funkcji w związkach zawodowych" - wskazywał.

Jego zdaniem pluralizm "pociąga za sobą rozdrobnienie i konkurencyjność związków". Podkreślił, że takie rozwiązanie jest zagrożeniem dla środowiska służb mundurowych. "Możemy się spodziewać, że wprowadzenie pluralizmu związkowego w służbach mundurowych osłabi te związki, które funkcjonują i wpłynie na efektywność ich działania" - dodał.

Wiceszef MSWiA Jarosław Zieliński odpowiadając na argumenty związkowców podkreślił, że prawo do wolności zrzeszania się w związkach zawodowych i tworzenia związków zawodowych jest zagwarantowane w konstytucji. "Dzisiaj sytuacja jest taka, że w różnych formacjach mundurowych to rozwiązanie jest zróżnicowane. W Państwowej Straży Pożarnej jest pluralizm związkowy, działają tam trzy związki, a w policji, straży granicznej jest monopol związkowy, ograniczenie ustawowe do jednego związku zawodowego. Taki monopol związkowy także odnosi się od służby więziennej" - mówił Zieliński.

"To, że ci, którzy są monopolistami, bronią swojej pozycji uprzywilejowanej, to nie jest czymś dziwnym, ale nie powinno mieć to miejsca" - dodał.

Wiceminister zaznaczył, że nie widzi żadnego uzasadnienia, by taka działalność była zagwarantowana tylko dla jednego związku zawodowego. "Monopol związkowy nie gwarantuje apolityczności. Jeżeli już, to wręcz przeciwnie, może narażać na taką sytuację, kiedy jeden związek zawodowy może swoje sympatie polityczne realizować i nie będzie żadnej przeciwwagi w postaci innego związku zawodowego, który miałby inny poglądy" - podkreślił Zieliński.

Zdaniem Kancelarii Prezydenta wprowadzenie zmian w Policji, Straży Granicznej i Służbie Więziennej uzasadnia "gwarantowana na mocy art. 59 ust. 1 Konstytucji RP wolność koalicji związkowej".

"Jednocześnie, ze względu na zakres zadań formacji uzbrojonych, obejmujący ochronę bezpieczeństwa ludzi oraz utrzymywanie bezpieczeństwa i porządku publicznego, projekt ustawy przewiduje, że swoboda zrzeszania się w związkach zawodowych podlegać będzie pewnym ograniczeniom" - czytamy na stronie Kancelarii Prezydenta. Jak zaznaczono ich wprowadzenie dopuszcza zarówno konstytucja jak i ratyfikowane przez Polskę umowy międzynarodowe. Jedno z nich daje możliwość reprezentowania policjanta przez zakładową organizację związkową wyłącznie w przypadku, gdy jej członkiem jest co najmniej jeden policjant - inny niż ten, którego w danym postępowaniu reprezentuje organizacja związkowa.

Obowiązujące przepisy uzupełniono również o możliwość zawierania porozumień określających zasady współdziałania związku zawodowego z ministrem właściwym do spraw wewnętrznych i administracji oraz organami Policji i Straży Granicznej. Projekt przewiduje, że ustawa wejdzie w życie po upływie 2 miesięcy od dnia ogłoszenia.

Do projektu negatywnie odniósł się m.in. NSZZ Funkcjonariuszy Straży Granicznej. W ocenie związku proponowany projekt jest "sprzeczny z fundamentalną zasadą niezależności i samorządności organizacji związkowych oraz w sposób ewidentny szkodzi Straży Granicznej i jej funkcjonariuszom".(PAP)

autorzy: Karolina Kropiwiec, Marcin Chomiuk