Mężczyzna podejrzany o zabójstwo 10-letniej dziewczynki z Dolnego Śląska zatrzymany.

W piątek wieczorem zakończyła się sekcja zwłok 10-latki. Sekcja trwała 12 godzin. Prokurator Rusin potwierdził, że ofiara to mieszkanka Mrowin, której poszukiwania były prowadzone w czwartek.

"Przyczyną śmierci 10-letniej dziewczynki były rany kłute klatki piersiowej i szyi. Tych ran było wiele; zbrodnia miała podłoże seksualne" – powiedział prokurator Rusin.

Ciało dziewczynki znaleziono w czwartek około godziny 17 w lesie sześć kilometrów od miejscowości Mrowiny, gdzie mieszkała. Zwłoki zalazła kobieta, która była w lesie na spacerze.

Według nieoficjalnych informacji PAP mężczyzna pochodzi z okolic miejscowości Mrowiny (Dolnośląskie), gdzie mieszkała dziewczynka.

"Okrutny mord na 10-letniej Kristinie z Dolnego Śląska nie ujdzie płazem. Mężczyzna, podejrzewany o dokonanie tej potwornej zbrodni, został zatrzymany. Jeśli dotychczasowe ustalenia się potwierdzą i zebrane dowody zostaną w śledztwie zweryfikowane, to sprawca trafi przed sąd, a kierowana przeze mnie prokuratura dołoży wszelkich starań, by otrzymał jak najsurowszą karę. Wierzę, że nastąpi to możliwie szybko" - poinformował PAP Ziobro.

Jak podkreślił, "każdy, kto w tak bezwzględny sposób krzywdzi dzieci, musi się liczyć z najsurowszymi konsekwencjami". "W ściganiu tak bezwzględnych przestępców zawsze będziemy działać z największą determinacją. To obowiązek całego państwa, które pokazało w tej sprawie, że działa skutecznie" - zaznaczył Ziobro.

Podziękował też policjantom i prokuratorom "za ich nadzwyczajne zaangażowanie i profesjonalizm". "Mój zastępca prokurator Krzysztof Sierak, który na bieżąco nadzoruje to śledztwo, podkreślał w rozmowie ze mną zwłaszcza olbrzymie zasługi policjantów. Dziękuję im za to. Mam olbrzymi szacunek dla ich poświęcenia. Dziękuję też wszystkim Polakom, którzy starali się pomóc, przekazując organom ścigania cenne informacje" - dodał szef MS.

Policjanci od samego początku typowali, jako sprawcę tej okrutnej zbrodni, 22-letniego mężczyznę - powiedział w niedzielę w TVN24 rzecznik KGP Mariusz Ciarka w związku z zatrzymaniem podejrzewanego o zabójstwo 10-latki z Dolnego Śląska.

"Dzisiaj już mogę zdradzić, to jest informacja, o której jeszcze nie mogłem mówić wczoraj czy przedwczoraj. Policjanci od samego początku wytypowali jednego z mężczyzn, to jest 22-letniego mężczyznę, który był przez nas od początku typowany jako sprawca tej okrutnej zbrodni" - powiedział.

Zdaniem Ciarki do szybkiego zatrzymania podejrzewanego przyczyniły się intensywne działania policjantów z Wojewódzkiej Komendy Policji we Wrocławiu, jak również miejscowej komendy ze Świdnicy, w połączeniu z decyzją komendanta Komendy Głównej Policji, żeby wesprzeć grupę operacyjno-procesową badającą sprawę o policjantów z biura kryminalnego KGP.

"Komendant KGP nie kazał szczędzić żadnych sił i środków. Wszystkie narzędzia, jakimi dysponuje policja, miały być użyte do tego, by sprawcę jak najszybciej ustalić" - dodał rzecznik KGP.