Chcemy być silnym hubem, jeśli chodzi o dostarczanie gazu ziemnego do Europy, przede wszystkim do Europy Środkowej - oświadczył prezydent Andrzej Duda, który w piątek odwiedzi terminal LNG Sabine Pass w Zatoce Meksykańskiej.

W piątek rano czasu lokalnego prezydent spotkał się w Houston w Teksasie z przedstawicielami amerykańskich firm energetycznych, które zajmują się wydobywaniem i eksportowaniem gazu skroplonego (LNG) m.in. do Polski z Teksasu i Luizjany. W spotkaniu udział wzięli przedstawiciele: Westinghouse, Bechtel Oil, World Fuel Services, Excelerate Energy. Byli też reprezentanci firm: Tellurian, Sempra LNG, Cheniere, GE, Venture Global, Quantum Energy oraz GHP.

Duda poinformował, że podczas spotkania rozmawiano „o tym, jaka jest sytuacja w Polsce, jakie są realia”. „Rozmawialiśmy o zawartych kontraktach oraz o przyszłości” - dodał.

Zwrócił jednocześnie uwagę, że w piątek odwiedzi jeszcze Sabine Pass – gazoport firmy Cheniere, zlokalizowany u ujścia rzeki Sabine do Zatoki Meksykańskiej na granicy Teksasu z Luizjaną, skąd – jak mówił - gaz wysyłany jest m.in. do Polski. Duda spotka się tam z ministrem energetyki USA Rickiem Perrym.

„Będziemy rozmawiali na temat współpracy polsko-amerykańskiej także i w tym zakresie” – zapowiedział.

Pytany przez dziennikarzy, czy podczas wizyty w Sabine Pass przewiduje podpisanie jakichś umów, Duda zaprzeczył. Dodał, że umowy zostały podpisane dwa dni wcześniej w Waszyngtonie.

„Cieszę się, że te umowy są, dlatego że ta współpraca się rozwija (…). Tego gazu ze Stanów Zjednoczonych rzeczywiście w najbliższych latach przewidujemy bardzo duże dostawy do naszego kraju. Chcemy być silnym hubem, jeżeli chodzi o dostarczanie tego rodzaju źródła energii do Europy, przede wszystkim do Europy Centralnej. To także jest element naszego działania w ramach współpracy Trójmorza” – podkreślił prezydent.

PGNiG podał w środę, że kupi w USA więcej LNG. Polska spółka zakontraktowała 1,5 mln ton skroplonego gazu rocznie więcej przez 20 lat od firmy Venture Global z planowanego terminala eksportowego Plaquemines LNG.

PGNiG wyjaśnił, że zgodnie z zapisami porozumienia wolumen LNG odbieranego z terminalu Plaquemines począwszy od 2023 roku został zwiększony z 1,0 mln do 2,5 mln ton rocznie (tj. z 1,35 do 3,38 mld m sześc. gazu ziemnego po regazyfikacji). Tym samym łączny wolumen zakupionego przez PGNiG gazu z obu terminali budowanych przez Venture Global LNG osiągnie 3,5 mln ton gazu skroplonego rocznie – 1,0 mln ton pochodzić będzie z terminalu Calcasieu Pass, a 2,5 mln ton z terminalu Plaquemines.

Porozumienie o zwiększeniu ilości kupowanego gazu z USA podpisano podczas wizyty polskiego prezydenta w Waszyngtonie. W uroczystości udział wzięli minister energetyki Perry oraz sekretarz stanu w Kancelarii Prezesa Rady Ministrów, pełnomocnik rządu ds. strategicznej infrastruktury energetycznej Piotr Naimski.

Ponadto Perry i Naimski podpisali memorandum o współpracy w dziedzinie cywilnego wykorzystania energii jądrowej. Zdaniem prezydenta USA Donalda Trumpa umowa ta poprawi bezpieczeństwo energetyczne Polski i zacieśni polsko-amerykańskie więzi handlowe.

Prezydent Duda podczas rozmowy z dziennikarzami zapowiedział, że w piątek po południu złoży wizytę w centrum onkologicznym Uniwersytetu Teksas - MD Anderson Cancer Center w Houston. "Będziemy tam zapoznawali się z najnowszymi odkryciami, jeżeli chodzi o technologię leczenia chorób nowotworowych, będziemy rozmawiali z naukowcami, oczywiście przede wszystkim amerykańskimi, ale także i polskimi" - powiedział prezydent.

Podkreślił, że jest to ważna wizyta dla budowania polskiej strategii walki z chorobami nowotworowymi.

W MD Anderson Cancer Center prezydentowi będzie towarzyszył minister zdrowia Łukasz Szumowski, który ma podpisać umowę o współpracy w zakresie nowych technologii w leczeniu raka ze specjalistami z USA.

„Mam nadzieję, że uda nam się w Polsce w przeciągu kilku lat stworzyć nowy, nowoczesny, na poziomie światowym system opieki nad chorymi, ale przede wszystkim także i system profilaktyki antynowotworowej, która pozwoli, że tych przypadków zachorowania na raka nie będzie coraz więcej; będziemy czynili w tym kierunku wszystko” – oświadczył.

„To właśnie znaczy dla mnie nowoczesne państwo” – podkreślił. Dodał, że w jego ocenie tworzenie nowoczesnych rozwiązań, jeśli chodzi o ochronę zdrowia, jest tym, „czym powinniśmy się teraz zajmować”.