W Brukseli będę intensywnie zajmował się dokończeniem procesu wyłączenia statystycznego Warszawy z woj. mazowieckiego – zapowiedział w piątek w Radomiu nowo wybrany europoseł PiS Adam Bielan. Polityk zdobył w niedzielnych wyborach do PE ponad 207 tys. głosów jako "jedynka" listy PiS na Mazowszu.

Bielan wielokrotnie potarzał w kampanii wyborczej do PE, że najważniejszą sprawą dla Mazowsza, gdzie startował w wyborach, jest dokończenie procesu wyłączenia statystycznego Warszawy z woj. mazowieckiego. "Bez zakończenia tego procesu stracimy blisko 13 mld zł. I to jest pierwsza sprawa, którą będę się bardzo intensywnie zajmować w Brukseli" – powiedział b. wicemarszałek Senatu na piątkowej konferencji PiS w Radomiu.

Bielan zdobył w niedzielnych wyborach do PE 207 845 głosów. To, zdaniem obecnego na konferencji szefa gabinetu politycznego premiera Marka Suskiego, bardzo dobry rezultat. "To piąty wynik procentowy w kraju, a szósty jeśli chodzi o liczbę głosów oddanych na kandydata PiS" – zaznaczył Suski. Bielan będzie eurodeputowanym po raz trzeci, ale – jak podkreślił wynik w niedzielnych wyborach – jest najlepszy z dotychczasowych. W 2004 r., startując z okręgu obejmującego województwa małopolskie i świętokrzyskie – zdobył 71 497 głosów, w 2009 r. startując z okręgu mazowieckiego uzyskał 61 305 głosów.

Bielan powiedział, że odbiera tak duże poparcie wyborców jako "wielką nagrodę za ciężką pracę w ostatnich latach, ale też jako wielkie zobowiązania do jeszcze cięższej pracy". "W kampanii często spotykałem się z takim stwierdzeniem: +dużo pan zrobił dla Radomia jako senator, teraz nie możemy pana wypuścić+. Oświadczam, że nie znikam, będę nadal dużo pracował dla Radomia i całej ziemi radomskiej" – zapewnił b. wicemarszałek Senatu.

Zdaniem Suskiego także inni liderzy listy PiS w okręgu w tym okręgu: eurodeputowany Zbigniew Kuźmiuk i posłanka Anna Kwiecień poradzili sobie bardzo dobrze. Na Kuźmiuka, który wywalczył drugi mandat dla PiS, zagłosowało 134 405 wyborców, a na Kwiecień - 20 715 osób.

"W oczywisty sposób będziemy pracowali na rzecz Polski i regionu mazowieckiego, ale także co oczywiste będziemy wspierali kampanię do parlamentu polskiego” – zapewnił Kuźmiuk. Według niego, tak naprawdę kampania wyborcza przed jesiennymi wyborami do Sejmu i Senatu rozpoczęła się od razu po rozstrzygnięciu niedzielnych wyborów do PE. „Będziemy na pewno w niej aktywnie uczestniczyli i wspierali wszystkich tych, którzy się na tej liście znajdą" – zapowiedział Kuźmiuk.

W okręgu nr 5 obejmującego Mazowsze PiS zdecydowanie wygrało niedzielne wybory do Parlamentu Europejskiego uzyskując 60,2 proc. poparcia, czyli ponad dwa razy więcej niż Koalicja Europejska, którą poparło 26,69 proc. wyborców. Frekwencja wyniosła 60,37 proc.