Prezydium Zarządu Głównego ZNP podjęło w czwartek prawomocną decyzję o zawieszeniu strajku – poinformował PAP szef ZNP Sławomir Broniarz, komentując informację na temat tego, czy decyzja związku jest prawomocna.

Informację, która pojawiła się na stronie Wp.pl, dotyczącą tego, czy zawieszenie strajku przez ZNP jest prawomocne, szef ZNP skomentował: "Strajk rozpoczęliśmy na mocy decyzji Prezydium Zarządu Głównego ZNP i strajk zawieszamy uchwałą Prezydium Zarządu Głównego" – powiedział PAP.

Prezes ZNP Sławomir Broniarz poinformował, że od soboty 27 kwietnia, od godz. 6.00, Związek Nauczycielstwa Polskiego zawiesza ogólnopolski strajk, ale go nie kończy.

"Od dzisiaj wchodzimy w nowy etap, który (…) pokaże nowe oblicze naszego protestu. Jesteśmy bowiem w połowie drogi, ale jednoznacznie mogę oświadczyć, że dzisiaj ani jutro, ani w kolejnych dniach nie podpiszemy porozumienia, które rząd zawarł z Solidarnością" – dodał.

Według Broniarza strajk mógłby być prowadzony także w czasie matur, a rząd nie zdołałby rozwiązać tego problemu.

"Nie bylibyście w stanie zastąpić nas, nauczycieli, podczas tego egzaminu" – ocenił. Zaznaczył, że to nauczyciele, dyrektorzy szkół i rodzice musieli wziąć odpowiedzialność za uczniów.

Egzaminy maturalne mają rozpocząć się 6 maja. Rok szkolny dla uczniów ostatnich klas szkół ponadgimnazjalnych kończy się 26 kwietnia, czyli w najbliższy piątek. Tego dnia maturzyści powinni otrzymać świadectwa ukończenia szkoły, bo jej ukończenie jest warunkiem dopuszczenia do egzaminu maturalnego. Zakończenie roku szkolnego powinno zostać poprzedzone wystawieniem przez nauczycieli ocen i zatwierdzeniem ich przez rady pedagogiczne klasyfikacyjne. Nie odbyły się jednak one dotąd w części szkół ze względu na strajk nauczycieli.

Zgodnie z obecnie obowiązującymi przepisami, rady pedagogiczne – w tym rady pedagogiczne klasyfikacyjne – podejmują uchwały zwykłą większością głosów, w obecności co najmniej połowy jej członków.

W piątek, 26 kwietnia, na Stadionie PGE Narodowym ma się odbyć okrągły stół w sprawie oświaty. Premier Mateusz Morawiecki do udziału w nim zaprosił rodziców, ekspertów, pedagogów, wychowawców, nauczycieli, związkowców i opozycję. ZNP, FZZ i większość organizacji pracodawców zapowiedziało, że nie weźmie udziału w okrągłym stole. (PAP)

Autorka: Monika Witkowska