Lider PO Grzegorz Schetyna apeluje o "piątkę do Jarosława Kaczyńskiego", czyli zadaje pięć pytań, na które powinien odpowiedzieć prezes PiS. Szef PO pyta m.in. o dymisje szefów MEN i MON oraz o to, jak Antoni Macierewicz zostanie rozliczony ze śledztwa smoleńskiego.

Schetyna mówił na konwencji regionalnej Koalicji Europejskiej w Rzeszowie, że stawką majowych wyborów do PE jest przyszłość Polski. "Już widać, że państwo kolejnych czterech lat takiego bałaganu nie wytrzyma" - ocenił Schetyna. Zwracał uwagę na sytuację w oświacie i trwający strajk nauczycieli. "Anna Zalewska jest najgorszym ministrem edukacji w historii, taka jest prawda. Takiego chaosu nikt z nas nie pamięta i gdyby nie samorządy i ich poświęcenie skończyłoby się to totalną katastrofą" - dodał lider PO.

"To, co dzieje się z polską szkołą, czy z polską armią to nie jest przypadek. Swoje mogliby opowiedzieć policjanci, strażacy. Kruszy się służba zdrowia. W każdej dziedzinie życia jest to samo - ten sam chory, nienormalny system oparty na kolesiostwie i pazerności. Fachowców, ekspertów zastępuje partyjna nomenklatura, brak wiedzy i doświadczenia nadrabiają butą i arogancją, mają poczucie, że wszystko im się należy i są bezkarni, bo trzy i pół roku temu wygrali wybory" - mówił Schetyna.

Podczas swojego wystąpienia szef PO zwrócił się do prezesa PiS Jarosława Kaczyńskiego. "Mam dla niego prawdziwą +piątkę+, +piątkę+ dla Jarosława Kaczyńskiego, pięć pytań, na które powinien odpowiedzieć" - oświadczył Schetyna.

"Po pierwsze, co jeszcze musi się stać, żeby wymienić minister edukacji? Czy nie macie nikogo lepszego, niż pani Anna Zalewska? Proszę odpowiedzieć na to pytanie. Jeżeli nie macie nikogo lepszego, to znaczy, że musicie natychmiast odejść" - mówił Schetyna.

Lider PO pytał też, kiedy rząd PiS zacznie "godnie traktować nauczycieli" i kiedy "przestanie na nich szczuć haniebna machina propagandowa PiS - zwłaszcza telewizja publiczna".

Schetyna pytał ponadto, czy "rozkład przemysłu obronnego i upadek polskiego wojska nie są wystarczającymi powodami do dymisji ministra obrony narodowej". "Czy musi być tak: jak nie Macierewicz to Błaszczak? Jak nie macie nikogo lepszego to odejdźcie, bo Polski dziś nie stać na taką słabość" - mówił.

"Po czwarte: jak zamierza pan rozliczyć swojego zastępcę, wiceprezesa PiS Antoniego Macierewicza ze śledztwa smoleńskiego? I kiedy przeprosicie naród za lata, w których kłamaliście o zamachu" - pytał Schetyna Kaczyńskiego.

Lider PO zapytał także prezesa PiS, czy akceptuje on słowa senatora PiS Grzegorza Biereckiego o "oczyszczaniu Polski z ludzi niegodnych". "Jeśli nie, to czy wystarczy panu odwagi, aby za tę haniebną, na granicy faszyzmu wypowiedź usunąć Biereckiego z partii?" - dodał.

"Jest jeszcze jedno pytanie, taki +plus+ do tej piątki. Chciałem zapytać prezesa Kaczyńskiego, co się stało z kopertą od austriackiego biznesmena? Czy pan wreszcie na to odpowie? Bo jeśli pan nie odpowie teraz, to odpowie pan niezależnemu prokuratorowi po wyborach, obiecuję to pani" - oświadczył Schetyna.