Nie potrzeba dziś w Polsce kolejnej, nowej partii politycznej - oświadczył w środę szef Rady Europejskiej Donald Tusk. Skierował też uwagę pod adresem liderów partii opozycyjnych i demokratycznych, które chcą zmian w Polsce, by nie kłócili się ze sobą.

Tusk został zapytany w środę w TVN24, jak wyobraża sobie swoją rolę podczas wyborów do Parlamentu Europejskiego.

"Wiem, że jest wiele spekulacji dotyczących przyszłych koalicji partyjnych, czasami pojawia się pytanie, co ja mam w tej sytuacji do powiedzenia i do zrobienia. Na pewno nie potrzeba dzisiaj w Polsce kolejnej, nowej partii politycznej" - oświadczył b. premier.

Tusk zaznaczył, że "bardzo docenia to, co dzieje się po lewej stronie sceny politycznej", mówiąc o powstaniu partii Wiosna Roberta Biedronia. "Nie ze wszystkim się zgadzam, nie każda jego wypowiedź budzi mój entuzjazm" - oświadczył.

"Pozwolę sobie na ogólną uwagę i mam nadzieję, że wszyscy ci, którzy powinni to usłyszeć, to usłyszą. To jest uwaga pod adresem wszystkich liderów partii opozycyjnych, partii demokratycznych, tych, które chcą zmiany w Polsce: nie powinniście się kłócić ze sobą z całą pewnością. Nie pokłóćcie się za bardzo, przynajmniej w czasie tych wyborów" - podkreślił Tusk.

Zdaniem Tuska, jest potrzeba, by liderzy partii opozycyjnych mówili o sobie albo dobrze, albo wcale. "Czasami można milczeć, z tego też bywa polityczna korzyść" - mówił. Ocenił, że słowa Roberta Biedronia na temat "jedynek" PiS w wyborach do PE były "niepotrzebne". Lider Wiosny komentując kandydatów PiS na Twitterze napisał: "Myślałem, że dinozaury wyginęły! PE to nie dom spokojnej starości! Leśne dziadki na płatnych wczasach. Mówię nie! Skończmy z dziadostwem w polskiej polityce".