Nowoczesna na pewno poprze wniosek o wotum nieufności wobec ministra sprawiedliwości Zbigniewa Ziobry – oświadczyła w środę liderka partii Katarzyna Lubnauer. Jak oceniła, Ziobro poprzez swoje działania w resorcie, "przesuwa Polskę w stronę dzikiego Wschodu".

Sejm zajmie się wnioskiem o odwołanie Ziobry w środę w godzinach 21-22.30. W poniedziałek wniosek został negatywnie zaopiniowany przez sejmową komisję sprawiedliwości i praw człowieka.

"PiS zrobił wszystko, żeby to wotum nieufności było w takich godzinach, kiedy już większość Polaków nie ogląda telewizji informacyjnej" - powiedziała Lubnauer na środowej konferencji prasowej w Sejmie. Jej zdaniem, dzieje się tak dlatego, "żebyśmy wszyscy nie zobaczyli, co oznaczają rządy Zbigniewa Ziobry dla polskiego systemu sprawiedliwości".

"Niewydolne sądy, brak niezależnej prokuratury, to wszystko powoduje, że Zbigniew Ziobro powinien przestać być ministrem sprawiedliwości" - oświadczyła liderka Nowoczesnej.

Zadeklarowała, że Nowoczesna "na pewno poprze wniosek o wotum nieufności w stosunku do Zbigniewa Ziobry", gdyż – jak wyjaśniła - "ilość grzechów (ministra) jest potężna".

"Zbigniew Ziobro, który chciał kiedyś zostać szeryfem, realnie przesuwa Polskę w stronę dzikiego, ale nie Zachodu, tylko Wschodu" - powiedziała Lubnauer.

Wicemarszałek Sejmu Barbara Dolniak (Nowoczesna) zwróciła uwagę na wciąż długotrwałe procesy sądowe, co - w jej ocenie - świadczy o braku zapowiadanej przez Ziobrę reformy wymiaru sprawiedliwości. Dolniak przypomniała, że minister sprawiedliwości "od samego początku twierdził, że reforma wymiaru sprawiedliwości zmierza w dobrym kierunku, a na rozstrzygnięcie spraw nie trzeba będzie czekać latami". W ocenie wicemarszałek Sejmu, "rzeczywistość jest zupełnie inna".

"Reforma (sądownictwa) w ogóle nie została wdrożona, nie jest realizowana, nie ma na nią pomysłu. Aby zmieniać wymiar sprawiedliwości i budować go na miarę XXI wieku trzeba mieć wizję zbudowania nowoczesnego, stabilnego wymiaru sprawiedliwości, który funkcjonuje w oparciu o dobre prawo. Dobre prawo, to proste prawo, a dobre prawo plus sprawnie funkcjonujący wymiar sprawiedliwości, to fundamenty dobrze funkcjonującego państwa" - podkreśliła Dolniak.

Klub PO-KO w uzasadnieniu swojego wniosku zarzuca szefowi MS m.in. niedopełnianie obowiązków oraz przekraczanie uprawnień ws. afer: w SKOK oraz KNF, a także działanie zmierzające do wyprowadzenia Polski z UE. PO-KO ocenia, że Ziobro pełniąc funkcję ministra sprawiedliwości osłabia pozycję resortu, w efekcie obniżając praworządność oraz poczucie bezpieczeństwa obywateli.

Ziobro odnosząc się do tych zarzutów mówił w poniedziałek, że "czas reformy wymiaru sprawiedliwości, to czas bardzo wielu udanych zmian". "O czym świadczą też liczby i rozległość propozycji legislacyjnych, które my podjęliśmy. Przez pierwszy rok rządów w MS przygotowaliśmy więcej projektów ustaw niż przez cztery lata ostatniej kadencji przygotowała PO" - powiedział szef MS.

Sejm odwołuje ministra większością ustawowej liczby posłów.