Premier Mateusz Morawiecki w czwartek w Warszawie spotka się z wiceprezydentem USA Mikiem Pencem oraz premierem Izraela Benjaminem Netanjahu - poinformowała PAP rzeczniczka rządu Joanna Kopcińska. Spotkanie z Pencem ma dotyczyć m.in. partnerstwa w obszarze bezpieczeństwa, a z Netanjahu - stosunków dwustronnych.

Wiceprezydent USA Mike Pence wraz z małżonką od środy przebywa z wizytą w Warszawie. "Tematem rozmów z wiceprezydentem USA będzie m.in. dalsze wzmocnienie partnerstwa Polski i USA w obszarze bezpieczeństwa, w tym energetycznego, dwustronna współpraca gospodarcza, w szczególności w obszarze nowoczesnych technologii, innowacyjnego przemysłu oraz w sektorze zbrojeniowym" - powiedziała PAP Kopcińska.

"Omówione zostaną także relacje transatlantyckie, w tym zwłaszcza współdziałanie w ramach NATO i wyzwania stojące przed społecznością międzynarodową" - dodała.

Rzeczniczka rządu przypomniała, że również w czwartek premier Mateusz Morawiecki i wiceprezydent USA Mike Pence wezmą udział w konferencji bliskowschodniej.

Szef izraelskiego rządu Benjamin Netanjahu przybył na konferencję do Warszawy już we wtorek. "Tematem rozmów z premierem Izraela Benjaminem Netanjahu będą m.in. zagadnienia dotyczące stosunków dwustronnych, a także współpraca w formacie Grupa Wyszehradzka plus Izrael" - powiedziała PAP rzeczniczka rządu.

Najbliższe spotkanie w tym formacie odbędzie się 19 lutego w Izraelu.

Kopcińska poinformowała, że w trakcie czwartkowego spotkania w Warszawie omówione zostaną także "wyzwania w obszarze światowego pokoju i bezpieczeństwa, które stoją przed społecznością międzynarodową".

Rzeczniczka rządu dodała, że po spotkaniu obaj szefowie rządu wezmą udział w konferencji bliskowschodniej.

Konferencja rozpoczęła się w środę wieczorem od uroczystego obiadu powitalnego na Zamku Królewskim. W spotkaniu udział biorą delegacje z kilkudziesięciu krajów.

Wśród głównych zagadnień dyskutowanych podczas spotkania w Warszawie mają znaleźć się konflikt bliskowschodni, a także konflikty w Syrii i Jemenie, problemy humanitarne w regionie, proliferacja broni masowego rażenia, terroryzm, zagrożenia hybrydowe oraz bezpieczeństwo energetyczne.

W czwartek obrady konferencji będą kontynuowane na stadionie PGE Narodowy. Otworzą je wystąpienia szefa MSZ Jacka Czaputowicza i sekretarza stanu USA Mike'a Pompeo.

Drugiego dnia konferencji spodziewane są też m.in. wystąpienia premiera Mateusza Morawieckiego i wiceprezydenta USA poświęcone sytuacji humanitarnej w regionie oraz wystąpienie zięcia i doradcy prezydenta USA Donalda Trumpa Jareda Kushnera, które ma być poświęcone możliwościom rozwiązania konfliktu bliskowschodniego.

Formalnym zakończeniem konferencji będzie oświadczenie współprzewodniczących konferencji - Jacka Czaputowicza i Mike'a Pompeo - w którym przedstawione zostaną konkluzje spotkania. Szefowie dyplomacji Polski i USA mają w nim zarysować zarazem plan wspólnego działania na przyszłość.

Na warszawskiej konferencji nie będzie przedstawicieli Iranu, który nie został zaproszony do udziału w spotkaniu. Jeszcze w styczniu, informując o planach zorganizowania konferencji, sekretarz stanu USA zapowiadał, że to właśnie wpływom tego kraju w regionie Bliskiego Wschodu poświęcona ma zostać szczególna uwaga uczestników rozmów w Warszawie.

Władze w Teheranie krytykują warszawską konferencję, twierdząc, że spotkanie oficjalnie poświęcone pokojowi i stabilności na Bliskim Wschodzie w rzeczywistości jest wymierzone w Iran. Przedstawiciele polskich władz zapewniają, że konferencja nie ma charakteru antyirańskiego.