Policja w Moskwie i Petersburgu zatrzymała w niedzielę co najmniej 11 osób na demonstracjach w obronie aktywistki ruchu Otwarta Rosja Anastasiji Szewczenko. Niezależne media informują o dziesięciu zatrzymanych osobach w Petersburgu i jednej w Moskwie.

Demonstracja w formie marszu w stolicy Rosji, odbywająca się bez zezwolenia władz miasta, zgromadziła kilkaset osób. Uczestnicy marszu żądają zwolnienia więźniów politycznych. Policja zatrzymała młodego mężczyznę, powołując się na to, że zgromadzenie nie zostało uzgodnione z władzami.

W Petersburgu policja zatrzymała - według szacunków niezależnej telewizji Dożd – dziesięć osób. Wcześniej w niedzielę, przed rozpoczęciem demonstracji policja zatrzymała w Petersburgu siedem osób, które następnie zwolniła, a w sobotę zatrzymała aktywistów ruchu Wiesna za akcję poparcia dla Szewczenko.

Anastasija Szewczenko jest aktywistką ruchu Otwarta Rosja założonego przez byłego szefa koncernu Jukos Michaiła Chodorkowskiego. Działaczka, mieszkająca w Rostowie nad Donem na południu Rosji, została oskarżona o udział w organizacji, której działalność jest niepożądana na terytorium Rosji. Umieszczono ją w areszcie domowym. W czasie, gdy objęto ją aresztem, zmarła podczas reanimacji jej 17-letnia córka. Niedzielne demonstracje w obronie Szewczenko odbywają się pod hasłem „Dzień matczynego gniewu”.

Anna Wróbel (PAP)