Doniesienia "Gazety Wyborczej" o zabieganiu o przedterminowe wybory to absurd i nieprawda - powiedział w środę minister sprawiedliwości Zbigniew Ziobro. Według ministra "Gazeta Wyborcza sięga bruku".

W środę "Gazeta Wyborcza" napisała, że w Prawo i Sprawiedliwość rozważa zorganizowanie przyspieszonych wyborów parlamentarnych na wiosnę, do czego - zdaniem "GW" - namawia szef MS Zbigniew Ziobro. "Ziobryści przekonują, że należy wyprzedzić majowe wybory do europarlamentu, bo będą najtrudniejsze dla obozu władzy i mogą zapoczątkować spadek w sondażach" - czytamy.

Minister Ziobro pytany o doniesienia gazety powiedział, że "pokazuje to schyłek wiarygodności prasy". "Rzetelność dziennikarska wydaje się zakładać zwrócenie się z prośbą o komentarz i zweryfikowanie do opisywanych aktorów rzekomych wydarzeń, czy to miało miejsce, czy nie miało miejsca. To jest oczywiście nieprawda. Jest ona stworzona i wymyślona przez jakiś spin doktorów, którzy opowiadają takie historie Gazecie Wyborczej" - zaznaczył minister sprawiedliwości.

Jak dodał, "to co pisze dzisiaj Gazeta Wyborcza o motywacji rzekomo, która ma skłaniać do zabiegania o przedterminowe wybory to jest absurd". "Gazeta Wyborcza sięga bruku" - oświadczył.

Zdaniem Ziobry uzasadnienie rzekomego zabiegania o organizacje przedterminowych wyborów jest kuriozalne. "Jest tam opisane, że MS rzekomo nie mogłoby wykazać się dorobkiem. Trudno o bardziej kuriozalne i nieprawdziwe uzasadnienie. Jesteśmy w ścisłej czołówce resortów, które wykonały największą pracę w zakresie zmian legislacyjnych spośród wszystkich ministerstw. Nie mamy powodów do kompleksów tylko satysfakcji dobrze wykonanej pracy" - podkreślił szef resortu sprawiedliwości.

Według "GW" ostateczna decyzja ws. przyspieszonych wyborów ma zapaść 16 stycznia, a jedną z kluczowych przesłanek do jej podjęcia będą sondaże zlecone przez PiS.