350 osób zostało ewakuowanych we wtorek z budynku Sądu Rejonowego w Kielcach. Wszystko wskazuje na to, że był to fałszywy alarm bombowy, a jego autor - 29-letni mieszkaniec powiatu kieleckiego - został zatrzymany.

W wtorek po południu na numer alarmowy 112 zadzwonił mężczyzna, który poinformował, że w budynku Sądu Rejonowego w Kielcach został podłożony ładunek wybuchowy. Na miejsce udały się służby ratunkowe, a policja zabezpieczyła teren wokół budynku sądu. „Już po kilkunastu minutach ustaliśmy osobę, która zadzwoniła na numer alarmowy. Został zatrzymany 29-letni mężczyzna” – powiedział PAP mł.asp. Artur Majchrzak z Komendy Wojewódzkiej Policji w Kielcach.

Na miejscu cały czas pracują pirotechnicy, który przeszukują teren sądu. „Jeśli potwierdzi się, że był to jedynie głupi żart, za złożenie fałszywego zawiadomienia o zagrożeniu 29-latkowi może grozić nawet do ośmiu lat pozbawienia wolności” – zaznaczył policjant. (PAP)

Autor: Janusz Majewski