Dwanaście osób, w tym sześciu policjantów, zginęło w piątek w mieście Milagres w stanie Bahia, w północno-wschodniej Brazylii, od kul bandytów, którzy napadli na dwa sąsiadujące ze sobą banki - podał burmistrz tej miejscowości.

Wśród zabitych jest m.in. sześciu policjantów i pięciu zakładników, w tym dwoje dzieci z rodziny uprowadzonej przez bandytów - powiedział dziennikarzom burmistrz Lielson Landin.

Według niego, uzbrojeni napastnicy w drodze do miasta wzięli pięcioro zakładników - członków jednej rodziny. Stacja radiowa GloboNews podała, że uprowadzonymi byli bliscy miejscowego biznesmena.

Policja zatrzymała dwóch bandytów. Pozostali uciekli dwoma furgonetkami, pozostawiając w jednym z samochodów worki z pieniędzmi i ciało jednego z napastników. (PAP)