Koło poselskie Nowoczesna ma swoich przedstawicieli w komisjach, w których koła nie mogą być reprezentowane - zwróciła w czwartek uwagę wicemarszałek Sejmu, rzeczniczka PiS Beata Mazurek. Wskazała na komisję nadzwyczajną ds. zmian w kodyfikacjach oraz komisję ds. służb specjalnych.

W środę klub parlamentarny PO zmienił nazwę na Klub Parlamentarny Platforma Obywatelska - Koalicja Obywatelska. Do klubu dołączyło osiem osób: siedmioro dotychczasowych posłów Nowoczesnej, w tym szefowa klubu Kamila Gasiuk-Pihowicz, a także Piotr Misiło, który został w ostatni piątek wyrzucony z Nowoczesnej. Oznacza to, że klub Nowoczesnej w Sejmie przestał istnieć i stał się kołem.

"Koło poselskie Nowoczesna ma swoich przedstawicieli w komisjach w których koła nie mogą być reprezentowane: Komisja Nadzwyczajna ds. zmian w kodyfikacjach - poseł Mirosław Pampuch; Komisja ds. Służb Specjalnych poseł Adam Szłapka" - napisała na Twitterze Mazurek.

Zgodnie z Regulaminem Sejmu zgłoszenia kandydatów na członków komisji ds. służb specjalnych "dokonują przewodniczący klubów poselskich lub grupy co najmniej 35 posłów".

Ze względu na to, że Nowoczesna przestała być klubem, nadal nie wiadomo, czy obecna wicemarszałek Sejmu Barbara Dolniak, która reprezentowała Nowoczesną w Prezydium Sejmu, pozostanie na swoim stanowisku.

W środę wicemarszałek Sejmu, szef klubu PiS Ryszard Terlecki pytany przez PAP o tę kwestię stwierdził: "dotychczasowe Prezydium Sejmu się tak zgrało i zżyło, że może pozostanie, ale to jeszcze przed nami decyzja". "Prezydium będzie w przyszłą środę przed posiedzeniem Sejmu". "Do tego czasu jakiś namysł nad tym, co zrobić, się odbędzie" - zapowiedział. (PAP)

autor: Rafał Białkowski