Warszawscy radni zatwierdzili w czwartek nazwy pięciu z sześciu nowych stacji na II linii metra na Woli, Pradze Północ i Targówku, które mają zostać oddane do użytku prawdopodobnie w przyszłym roku. Są to stacje: Młynów, Płocka, Księcia Janusza, Szwedzka i Trocka.

Ostatnia nazwa - Targówek Mieszkaniowy (zamiast proponowanej wcześniej nazwy - Targówek) będzie rozpatrywana ponownie, bo pojawiła się dopiero dzień przed posiedzeniem.

W rozmowie z PAP Paweł Siedlecki z biura prasowego Metra Warszawskiego przekazał, że budowa nitki na Pradze i Targówku ma się zakończyć zgodnie z kontraktem w maju przyszłego roku, a na odcinku wolskim - w listopadzie przyszłego roku. Potem rozpoczną się odbiory techniczne tuneli i stacji.

Stołeczni radni zdecydowali, że na wolskim odcinku stacje będą się nazywały: Młynów (stacja jest zlokalizowana będzie w ciągu ulicy Górczewskiej pomiędzy ulicami: Sokołowską i Syreny), Płocka (znajduje się u zbiegu Płockiej i Wolskiej) i Księcia Janusza (umiejscowiona na Górczewskiej w rejonie skrzyżowania z ul. księcia Janusza), a po prawej stronie Wisły - na Pradze Północ i Targówku: Szwedzka (znajdzie się u zbiegu Strzeleckiej i Szwedzkiej) i Trocka (znajdować się będzie na ulicy Trockiej) .

Jeśli chodzi o szóstą stację, która będzie zlokalizowana w rejonie skrzyżowania ulic Pratulińskiej i Ossowskiego, w środę podczas posiedzenia komisji ds. nazewnictwa grupa radnych pochodzących z Targówka zaproponowała, żeby proponowana wcześniej nazwa stacji Targówek została zmieniona na Targówek Mieszkaniowy.

Jak tłumaczyła radna KO Iwona Wujastyk, dzięki tej zmianie mieszkańcom łatwiej będzie się odnaleźć, bo zarówno stacja Trocka, jak i stacje planowane na dalszym etapie rozbudowy II linii metra, znajdują się w dzielnicy Targówek, a nazwa Targówek Mieszkaniowy jest nazwą osiedlą - podobnie jak nazwy na I linii metra np. Stare Bielany.

Wujastyk podkreśliła też, że nazwa Targówek uzyskała negatywną ocenę radnych dzielnicy Targówek.

Radny PiS Maciej Binkowski zwrócił z kolei uwagę, że na stronie internetowej Metra Warszawskiego znajdują się zdjęcia z budowy stacji Targówek, gdzie wykonawca już umieścił tablice z jej nazwą, choć radni jeszcze o niej nie zdecydowali. Filip Frąckowiak (PiS) nazwał to "samowolą", a szef klubu PiS Cezary Jurkiewicz poprosił władze miasta o jak najszybszą informację w tej sprawie. W podobnym tonie wypowiedział się szef klubu KO Jarosław Szostakowski. Pytał on, kto pozwolił na umieszczenie takich tablic i nazwał to "skandalem", bo jeśli rada zdecyduje o zmianie, to będą dodatkowe koszty dla miasta.

Obecny podczas posiedzenia rady wiceprezydent stolicy Paweł Rabiej zobowiązał się, że miasto sprawę sprawdzi i udzieli radnym pisemnej odpowiedzi. Później poinformował, że tablica była testowa, a koszty poniósł wykonawca.

Jak informuje miasto, zgodnie z wymogami proceduralnymi, projekt uchwały ws. nazwy Targówek Mieszkaniowy został zwrócony do Urzędu m.st. Warszawy w celu przeprowadzenia ponownych konsultacji z Zespołem Nazewnictwa Miejskiego oraz Radą Dzielnicy Targówek m.st. Warszawy. Po ich zakończeniu warszawscy radni podejmą ostateczną decyzję dotyczącą nazwy stacji budowanej u zbiegu ul. Pratulińskiej i Ossowskiego. (PAP)

autor: Grzegorz Bruszewski