Urząd Regulacji Energetyki będzie się przyglądał, na ile uzasadnione są podwyżki cen energii, proponowane przez zakłady energetyczne niektórym instytucjom - mówił we wtorek w TVN24 minister środowiska Henryk Kowalczyk.

Minister środowiska w "Faktach po Faktach" w TVN24 był pytany o zapowiedziane, nawet 70-procentowe podwyżki cen energii dla niektórych firm i instytucji, np. dla Kolei Mazowieckich.

"Podwyżki 70-procentowe są absolutnie nieuzasadnione i mam nadzieję, że zakłady energetyczne to zweryfikują" - odpowiedział Kowalczyk.

Przyznał, że wzrost opłat za handel emisjami przekłada się na koszty wytworzenia energii elektrycznej o 20-30 proc., więc "to jest ta wartość uzasadniona", jeśli chodzi o ewentualne podwyżki.

"Nie pochwalam propozycji 70-procentowej, bo ona z niczego nie wynika" - zaznaczył. "Mamy mechanizmy kontrolne, regulacyjne, Urząd Regulacji Energetyki jest takim urzędem, który będzie przyglądał się, na ile te propozycje podwyżek cenowych są uzasadnione" - dodał.

Pytany, czy rosnące opłaty emisyjne to nie jest argument na rzecz odchodzenia od energetyki węglowej, minister środowiska zaznaczył, że "te inne źródła (energii - PAP) w pozostałych kosztach są droższe". "Energetyka węglowa, nawet z tymi opłatami emisyjnymi, jest jeszcze konkurencyjna" - powiedział. (PAP)