Prezydent Andrzej Duda skierował we wtorek barbórkowe pozdrowienia i gratulacje do wszystkich pracowników polskiego przemysłu wydobywczego. W specjalym liście napisał, że z serca dziękuje za zaangażowanie i profesjonalizm w wykonywaniu trudnych, odpowiedzialnych i często niebezpiecznych zadań.

Górnicy w całej Polsce świętują we wtorek Barbórkę. Tradycyjny dzień górnika obchodzony jest nie tylko na Górnym Śląsku, ale również w innych regionach, gdzie świętują m.in. górnicy węgla brunatnego, pracownicy kopalń rud miedzi, cynku i ołowiu, soli, a także załogi zakładów wydobywczych nafty i gazu, wód leczniczych i termalnych.

Wraz z firmami eksploatującymi kopaliny pospolite - kruszywa, piasek i żwir - w Polsce jest ponad 7,5 tys. zakładów górniczych - 41 podziemnych, 93 otworowe oraz blisko 7,4 tys. zakładów odkrywkowych. Łącznie krajowy przemysł wydobywczy bezpośrednio zatrudnia prawie 177,6 tys. pracowników. Najwięcej - ponad 82,7 tys. pracowników - zatrudniają kopalnie węgla kamiennego. Kilkakrotnie więcej osób pracuje w firmach kooperujących z górnictwem.

W swoim liście prezydent zauważył, że uroczystości barbórkowe są wyrazem przywiązania do dostojnej tradycji, którą górnicy pielęgnują od wieków. "Barbórka to jeden z najpiękniejszych polskich zwyczajów wyrażających szacunek dla ludzkiego wysiłku i jego owoców. Etos wytrwałej, rzetelnej pracy zajmuje szczególne miejsce w życiu mieszkańców regionów górniczych, zwłaszcza Śląska" - napisał Duda, wyrażając radość, że górnośląskie tradycje barbórkowe zostały uhonorowane wpisaniem na Krajową Listę Niematerialnego Dziedzictwa Kulturowego. "Jestem przekonany, że zasługują one na ochronę, zachowanie i przekazanie kolejnym generacjom" - oświadczył.

Zdaniem prezydenta górnictwo na Śląsku i w innych regionach kraju to znacznie więcej niż bogate tradycje. "To nie tylko historia, lecz przede wszystkim teraźniejszość. Przemysł wydobywczy i energetyka oparta na rodzimych kopalinach są bowiem i w dającej się przewidzieć perspektywie pozostaną fundamentem bezpieczeństwa surowcowego i energetycznego Polski" - zapewnił Andrzej Duda.

Podkreślił, że węgiel, nazywany tradycyjnie „czarnym złotem”, jest źródłem istotnych wartości społecznych, ekonomicznych i cywilizacyjnych. "Wiąże się też obecnie z czystymi technologiami i takimi projektami, jak zaawansowana technologicznie produkcja wodoru czy syngazu z węgla. Projekty te budzą duże nadzieje i oczekiwania, ponieważ ich realizacja na masową skalę może odegrać ważną rolę z punktu widzenia całościowej wizji bezpieczeństwa energetycznego kraju i utrzymania wysokiej konkurencyjności gospodarki narodowej" - napisał prezydent.

W tym kontekście wskazał na trwającą od poniedziałku w Katowicach 24. sesję Konferencji Stron Ramowej Konwencji Narodów Zjednoczonych w sprawie zmian klimatu, która odbywa się w centrum kongresowym na terenie dawnej kopalni. "Trudno nie dostrzec w tym świadectwa czasów: z jednej strony – to efekt i widomy znak sukcesów polskiej transformacji, a z drugiej – symbol budowania nowoczesnej Polski kolejnego stulecia, która stawia na rozwój i postęp w oparciu o dziedzictwo i tradycję" - ocenił Duda.

Nawiązując do obchodzonego w tym roku stulecia polskiej niepodległości prezydent przypomniał, że obchody jubileuszowe trwać będą także w latach następnych (część Górnego Śląska weszła w skład II RP w 1922 r. - PAP). "Dlatego zbliżający się rok 2019 został przez Sejm ustanowiony Rokiem Powstań Śląskich – dla uczczenia trzech bohaterskich zrywów, dzięki którym znacząca część Górnego Śląska została w 1922 roku ostatecznie włączona do odradzającej się II Rzeczypospolitej. Ufam, że będzie to okazja do złożenia hołdu wszystkim osobom zasłużonym w zmaganiach o prawo przynależności tych ziem do naszej wolnej Ojczyzny" - czytamy w barbórkowym liście prezydenta.

"Pamięć o poświęceniu pokoleń Ślązaków, w tym wielu rodzin górniczych, dla ocalenia polskości Śląska pozostaje trwałym fundamentem dziedzictwa narodowego i tożsamości regionalnej" - zapewnił Duda. Prezydent podziękował górnikom za ich pracę, życząc "wielu sukcesów i satysfakcji z podejmowanej na co dzień niezwykle ważnej służby".

"Niechaj Państwa praca przyczynia się do pomyślności Państwa rodzin i wspólnot lokalnych, a zarazem całego narodu i naszej wolnej Rzeczypospolitej. Niech Państwa osiągnięcia i dorobek budzą szacunek i wdzięczność społeczeństwa" - podsumował prezydent, który we wtorek w południe odwiedzi kopalnię Brzeszcze w małopolskich Brzeszczach. To jedna z trzech kopalń spółki Tauron Wydobycie. Akademię poprzedzi przemarsz górników z kopalni do kościoła św. Urbana, w którym mszę św. odprawi biskup pomocniczy diecezji bielsko-żywieckiej Piotr Greger.

Na Górnym Śląsku obchody Barbórki trwają od kilku dni. W kościołach lub cechowniach kopalń odbywają się msze w intencji górników; w niedzielę jedną z nich odprawił w Knurowie metropolita katowicki abp Wiktor Skworc.

Z okazji Barbórki podczas okolicznościowych akademii wręczane są odznaczenia, spotykają się jubilaci i emeryci, grają górnicze orkiestry. Związki zawodowe organizują biesiady piwne. W piątkowych uroczystościach, organizowanych w Katowicach przez Polską Grupę Górniczą, wziął udział m.in. premier Mateusz Morawiecki, który wyraził przekonanie, że górnictwo i górnicy stanowią podstawę polskiej gospodarki i będą jej kluczową częścią w przyszłości.

Tegoroczną Barbórkę górnictwo węgla kamiennego świętuje w sytuacji najwyższych od pięciu lat cen węgla oraz stabilnego popytu na ten surowiec. Spółki węglowe inwestują w nowe pokłady węgla i osiągają dobre wyniki finansowe, przy mniejszym niż w minionych latach wydobyciu i rosnącym imporcie węgla, głównie z Rosji.

Barbórka co roku jest okazją do uczczenia tych pracowników kopalń, którzy zginęli w wypadkach przy pracy. Największą w tym roku tragedią w polskim górnictwie było majowe tąpnięcie w kopalni Zofiówka, w wyniku którego śmierć poniosło 5 górników. Trwającą blisko dwa tygodnie, prowadzoną w ekstremalnie trudnych warunkach, akcję ratunkową śledziła cała Polska.

Według danych Wyższego Urzędu Górniczego, od początku tego roku życie straciło w polskich kopalniach 21 górników (w tym 15 w górnictwie węgla kamiennego), wobec 15 w całym ubiegłym roku. Ciężkich obrażeń doznało 14 pracowników. W ciągu dziesięciu miesięcy tego roku w całym krajowym górnictwie doszło do 1743 rozmaitych wypadków, wobec 2078 w całym roku 2017.(PAP)

autor: Marek Błoński