Udział w uroczystości podpisania paktu dotyczącego elektromobilności, a także spotkania m.in. z premierami Hiszpanii i Holandii - to niektóre z aktywności premiera Mateusza Morawieckiego, który od poniedziałek będzie uczestniczył w szczycie COP24 w Katowicach.
Oficjalne rozpoczęcie szczytu COP24 nastąpi w poniedziałek, natomiast już w niedzielę wiceminister środowiska Michał Kurtyka w imieniu Polski przejął przewodnictwo nad szczytem.
Jak poinformowała PAP rzecznik rządu Joanna Kopcińska premier będzie przebywał w stolicy Górnego Śląska w poniedziałek i wtorek.
"Premier Mateusz Morawiecki wspólnie z sekretarzem generalnym ONZ, Antonio Guterresem, zainauguruje panel zatytułowany Global Climate Action" - powiedziała Kopcińska.
Rzecznik rządu poinformowała, że premier weźmie także udział w uroczystości podpisania międzynarodowego paktu dot. elektromobilności.
Partnerstwo na rzecz działań w kierunku rozwoju elektromobilności i zeroemisyjnego transportu (Driving Change Together – Katowice Partnership for Electromobility.). To wspólna inicjatywa Polski i Wielkiej Brytanii, która ma za zadanie łączyć państwa, regiony, miasta i organizacje pozarządowe w działaniach na rzecz elektromobilności.
Kopcińska podkreśliła, że szczyt COP 24 będzie również okazją do spotkań szefa rządu z liderami państw, które wezmą w nim udział. "Szef polskiego rządu spotka się m.in. z premierami: Holandii - Markiem Rutte i Hiszpanii - Pedro Sanchezem" - poinformowała rzecznik rządu. "Z premierami Hiszpanii i Holandii tematami rozmów będą wzajemne relacje, bieżąca agenda europejska, w tym bezpieczeństwo kontynentu" - dodała.
Rzecznik rządu poinformowała ponadto, że premier spotka się także z prezydentem Nigerii Muhammadem Buharim. Rozmowy z prezydentem Nigerii - jak dodała Kopcińska - "zdominuje tematyka obustronnej współpracy gospodarczej".
Konferencja w Katowicach potrwa blisko dwa tygodnie do 14 grudnia. Podczas szczytu ma zostać przyjęta "mapa drogowa" realizacji Porozumienia paryskiego, czyli pierwszej w pełni globalnej umowy na rzecz klimatu.
W 2015 roku w stolicy Francji państwa zobowiązały się, że podejmą działania na rzecz zatrzymania globalnego ocieplenia na poziomie dwóch stopni Celsjusza - a w razie możliwości jedynie 1,5 stopnia Celsjusza - powyżej średniej temperatur sprzed rewolucji przemysłowej. Porozumienie nie mówi o redukcji emisji CO2 jako jedynym sposobie przeciwdziałania zmianom klimatu. Wskazuje również na pochłanianie dwutlenku węgla i wykorzystaniu go np. do poprawy jakości gleb, lasów. (PAP)
autor: Mateusz Roszak