Przemysł wydobywczy i energetyka oparta na węglu są i w dającej się przewidzieć perspektywie pozostaną fundamentem bezpieczeństwa surowcowego i energetycznego naszego kraju - napisał prezydent Andrzej Duda w liście do pracowników nadzoru górniczego, świętujących w czwartek Barbórkę.

Obchody przypadającego 4 grudnia Dnia Górnika rozpoczynają się na Górnym Śląsku już w końcu listopada. W czwartek uroczystości barbórkowe zorganizował w Katowicach Wyższy Urząd Górniczy - najważniejsza górnicza instytucja, odpowiedzialna m.in. za zatwierdzanie planów ruchu kopalń oraz kontrolująca respektowanie norm bezpieczeństwa w górnictwie. Nadzorowi górniczemu w Polsce podlega obecnie 41 podziemnych zakładów górniczych, 93 zakłady otworowe oraz blisko 7,4 tys. zakładów odkrywkowych. Łącznie krajowy przemysł wydobywczy bezpośrednio zatrudnia prawie 177,6 tys. pracowników.

W liście do uczestników uroczystości, odczytanym przez Błażeja Spychalskiego, prezydent złożył pracownikom nadzoru górniczego barbórkowe życzenia oraz podziękował za ich pracę, zaangażowanie i profesjonalizm. Podkreślił, że węgiel to źródło istotnych wartości społecznych, ekonomicznych i cywilizacyjnych, a obecnie także czyste technologie.

"Duże nadzieje i oczekiwania wiąże się z takimi projektami jak zaawansowana technologicznie produkcja wodoru czy syngazu z węgla. Jeśli nie pozostaną na poziomie projektów pilotażowych, lecz wkrótce osiągną bardziej masowy charakter, mogą one odegrać ważne role z punktu widzenia całościowej wizji bezpieczeństwa energetycznego Polski i utrzymania wysokiej konkurencyjności gospodarki narodowej" - napisał prezydent.

W tym kontekście - w ocenie Andrzeja Dudy - wyjątkowego znaczenia nabiera zbliżająca się 24. sesja Konferencji Stron Ramowej Konwencji Narodów Zjednoczonych w sprawie zmian klimatu, która odbędzie się w grudniu w Katowicach, w miejskiej Strefie Kultury na terenie dawnej kopalni "Katowice". "Trudno nie dostrzec w tym świadectwa czasów: z jednej strony – to efekt polskiej dobrej transformacji, a z drugiej – symbol budowania nowoczesnej Niepodległej, stawiającej na rozwój i postęp w oparciu o dziedzictwo i tradycję" - ocenił prezydent.

Uroczystości barbórkowe - wskazał Duda - są również "wyrazem przywiązania do dostojnej tradycji, którą górnicy pielęgnują od wieków. Barbórka to jeden z najpiękniejszych polskich zwyczajów, wyrażających szacunek dla ludzkiego wysiłku i jego owoców. Etos wytrwałej, rzetelnej pracy zajmuje szczególne miejsce w mentalności mieszkańców Śląska. Cieszę się, że tradycje barbórkowe zostały niedawno uhonorowane wpisaniem na Krajową listę niematerialnego dziedzictwa kulturowego. Jestem bowiem przekonany, że zasługują one na ochronę, zachowanie i przekazanie kolejnym generacjom" - czytamy w liście.

Prezydent zaznaczył, że jubileusz stulecia odzyskania przez Polskę niepodległości wiąże się także z początkami Wyższego Urzędu Górniczego, który został powołany w 1922 r., wkrótce po objęciu przez niepodległą Rzeczpospolitą władzy na Górnym Śląsku. "Stało się to możliwe dzięki trzem bohaterskim zrywom, dla uczczenia których Sejm ustanowił rok 2019 – Rokiem Powstań Śląskich. Ufam, że będzie to okazja do złożenia hołdu wszystkim osobom zasłużonym w zmaganiach o prawo przynależności tych ziem do odrodzonej wolnej Ojczyzny. Pamięć o poświęceniu pokoleń Ślązaków dla ocalenia polskości Śląska pozostaje trwałym fundamentem dziedzictwa narodowego i tożsamości regionalnej" - napisał Andrzej Duda.

Podczas czwartkowych uroczystości w WUG minutą ciszy uczczono pamięć wszystkich, którzy zginęli, wykonując górniczą pracę - od początku tego roku życie straciło w kopalniach 20 górników, wobec 15 w całym ubiegłym roku. Ciężkich obrażeń doznało 13 pracowników. Najtragiczniejsze w skutkach było majowe tąpnięcie w jastrzębskiej kopalni Zofiówka, gdzie zginęło pięciu górników. Według danych WUG, w ciągu dziesięciu miesięcy tego roku w całym polskim górnictwie doszło do 1743 rozmaitych wypadków, wobec 2078 w całym roku 2017. Jak mówił prezes WUG Adam Mirek, statystyki wskazują na wyraźny, malejący trend wypadkowości w ostatnim ćwierćwieczu, choć w różnych latach obserwuje się - czasem znaczne - wahania liczby wypadków. (PAP)

autor: Marek Błoński