W najbliższych dniach przygotujemy zawiadomienia dotyczące możliwości popełnienia przestępstwa urzędniczego przez b. ministra finansów Jacka Rostowskiego i b. szefa gabinetu premiera Sławomira Nowaka - powiedział w środę przewodniczący sejmowej komisji śledczej ds. VAT Marcin Horała (PiS).

Horała na konferencji prasowej w Sejmie, podczas przerwy w posiedzeniu komisji śledczej, nawiązał do środowych zeznań przed komisją b. wiceminister finansów Elżbiety Chojny-Duch. Mówił, że z jej zeznań wynika, iż "de facto prawo podatkowe w Polsce pisali lobbyści, pisali przedstawiciele firm podatkowych, biznesu podatkowego, a siłę polityczną, przełożenie ich decyzji na obowiązujące prawo, na decyzje ministerstw, na decyzje większości sejmowej ówczesnej, zapewniał minister Nowak - szef gabinetu politycznego Donalda Tuska".

Horała zapowiedział, że komisja przy najbliższej okazji uzupełni listę świadków o "osoby, których nazwiska się pojawiały, przede wszystkim ministra Nowaka".

"Można też już w tym momencie mówić o dużym prawdopodobieństwie popełnienia przestępstwa. W najbliższych dniach przygotujemy takie dwa wnioski, zawiadomienia o tym, że prawdopodobnie doszło do popełnienia przestępstwa urzędniczego. Jedno to minister Rostowski, który pracownika kancelarii dużej firmy audytorskiej, międzynarodowej (...) jednocześnie uczynił społecznym doradcą; ta osoba urzędowała w Ministerstwie Finansów" - powiedział Horała.

Dodał, że Rostowski prawdopodobnie dokonał przekroczenia swoich obowiązków.

"Druga taka osoba to pan Sławomir Nowak, który jako szef gabinetu politycznego prezesa Rady Ministrów (...) organizował jakieś zupełnie nieformalne spotkania w KPRM, w których uczestniczyli też pan Janusz Palikot, ale też osoba nazywana przez świadka +cieniem+ Janusza Palikota, jakiś doradca stanowiący prawdopodobnie ogniwo pośrednie między lobbystami" - powiedział Horała.

Jak mówił, Nowak też prawdopodobnie dokonał przekroczenia swoich uprawnień. (PAP)

autor: Karol Kostrzewa