Łączenie banków w obecnej sytuacji rynkowej i prawnej jest jedynym sposobem na uniknięcie upadłości w sektorze bankowości spółdzielczej - pisał były szef KNF Marek Chrzanowski w piśmie do resortu finansów z 26 października br.

Wyjaśnia w nim, że konieczna jest zmiana przepisów, które nadawałyby KNF uprawnienia do przymusowego łączenia banków za zgodą przejmującego.

Pismo - które do redakcji PAP przesłał w niedzielę UKNF - wyjaśnia, dlaczego UKNF w trybie pilnym zdecydował się skierować na ścieżkę legislacyjną poprawki do projektu ustawy o zmianie niektórych ustaw w związku ze wzmocnieniem nadzoru nad rynkiem finansowym.

Do projektu, w trybie poprawki zgłoszonej przez klub PiS w drugim czytaniu, wprowadzono artykuł umożliwiający przejmowanie przez banki innych banków znajdujących się w kłopotach. Ustawa, wraz z tą poprawką, została uchwalona 9 listopada br. i obecnie czeka na rozpatrzenie przez Senat.

Zdaniem opozycji artykuł ten ma związek z zarzutami korupcyjnymi, jakie pod adresem b. szefa KNF Marka Chrzanowskiego wysunął Leszek Czarnecki w związku z ich nagraną i opublikowaną przez "Gazetę Wyborczą" rozmową z marca br. "GW" napisała, że według właściciela Getin Noble Banku Leszka Czarneckiego, przewodniczący KNF w marcu 2018 r. zaoferował przychylność dla tego banku w zamian za około 40 mln zł; Czarnecki nagrał tę ofertę i 7 listopada jego pełnomocnik zawiadomił prokuraturę o podejrzeniu popełnienia przestępstwa przez szefa KNF. Chrzanowski podał się do dymisji.

W udostępnionym przez UKNF piśmie z 26 października br. adresowanym do resortu finansów, Chrzanowski pisze: "obecne przepisy prawne nie zawierają wystarczających szerokiego wachlarza środków nadzorczych (...), które pozwoliłyby na skuteczne działania preferencyjne przeciwdziałające pogarszaniu się sytuacji banku". Z pisma wynika, że chodzi przede wszystkim o banki spółdzielcze, w przypadku których niebawem wygasają umowy zrzeszeń.

Chrzanowski dodaje, że problem ten dotyczy zwłaszcza banków o funduszach poniżej 5 mln euro, "które nie mają możliwości przystąpienia do systemów ochrony instytucjonalnej, przez co nie jest możliwe zastosowanie mechanizmów wsparcia ich płynności i wypłacalności". Zaznacza też, że "łączenie banków z silniejszym bankiem, niezależnie od formuły prawnej są w obecnej sytuacji rynkowej i otoczeniu prawnym są praktycznie jedyną ścieżką sanacji i sposobem na uniknięcie upadłości w sektorze bankowości spółdzielczej".

Ówczesny prezes KNF podkreśla też, że przyśpieszenie inicjatywy i uchwalenie przepisów jeszcze w tym roku przyczyni się do utrzymania stabilności sektora banków spółdzielczych.

W podobny sposób sens tej poprawki tłumaczył podczas posiedzenia senackiej komisji budżetu i finansów 16 listopada wiceminister finansów Piotr Nowak. Wyjaśniał on wtedy, że przepisy analogiczne do tej wprowadzone poprawką funkcjonowały w latach 1997-2016, a zostały uchylone w wyniku implementacji unijnej dyrektywy BRR. Dyrektywa miała być, bowiem uniwersalna dla wszystkich banków.

"Okazało się, że w związku z sytuacją na rynku, szczególnie na rynku banków spółdzielczych, zasadne jest przywrócenie także tych istniejących wcześniej przepisów, które stanowiłby uzupełnienie istniejącego katalogu instrumentów restrukturyzacyjnych" - przekonywał Nowak. Obecnie jest, bowiem, dodał, ograniczony zestaw "instrumentów wczesnego reagowania jeszcze przed wszczęciem procesu przymusowej restrukturyzacji".

Wiceminister finansów podkreślał też, że w kwestii poprawki pojawiła się nieprawdziwa narracja, "być może wynikająca z niewłaściwego zrozumienia". Tak naprawdę, dodał, przepisy zawarte w poprawce były znane od dawna i podlegały konsultacjom. Nikt do nich nie zgłaszał też uwag.

Teraz jednak jest potrzeba pilnego przyjęcia tego rozwiązania, przede wszystkim dlatego, że niebawem przestają obowiązywać dotychczasowe umowy zrzeszenia banków spółdzielczych i niektóre z tych banków mogłyby znaleźć się w trudnej sytuacji.

"Bez tego przepisu być może trzeba by likwidować te podmioty, a tak można będzie je po prostu przejąć, co jest lepsze dla społeczeństwa" - podkreślał wiceminister finansów. Stąd poprawka, dodał, została przesunięta do ustawy o wzmocnieniu nadzoru.

"Nie możemy sobie pozwolić na to, że będziemy opóźniali potrzebne rozwiązania tylko dlatego, że dwaj panowie prowadzili rozmowy" - powiedział Nowak.

Biorący (16 listopada) udział w posiedzeniu komisji prezes Bankowego Funduszu Gwarancyjnego Zdzisław Sokal zwrócił uwagę, że zawarte w ustawie o wzmocnieniu nadzoru rozwiązanie dotyczące przejmowania banków sprawdziło się w przypadku SKOK-ów. Dodał, że skorzystanie z niego rekomenduje np. Bank Światowy. "To rozwiązanie jest wykorzystywane w procesie restrukturyzacji SKOK-ów i zostało bardzo dobrze ocenione w kontekście także banków mniejszych" - powiedział prezes BFG.