To wielkie wydarzenie, które zostanie w historii - powiedział marszałek Senatu Stanisław Karczewski po Biało-Czerwonym Marszu "Dla Ciebie Polsko", który w niedzielę przeszedł ulicami Warszawy. To był największy marsz od 29 lat w wolnej Polsce - podkreślił, dziękując organizatorom i uczestnikom.

"Były +malutkie i delikatne incydenty+; lepiej, żeby ich nie było, ale podziękowania dla wszystkich, którzy brali udział, dla policji i dla organizatorów" - mówił Karczewski w niedzielę w TVP Info. Jak ocenił, bardzo dobrze, iż doszło do porozumienia strony rządowej z organizatorami Marszu Niepodległości.

"To nie był marsz przeciwko nikomu, szliśmy i się cieszyliśmy, że jesteśmy Polakami, że mamy biało-czerwoną flagę, że jesteśmy krajem wolnym, pamiętamy o naszych przodkach. To była radość, ale to nie było przeciwko nikomu" - podkreślił marszałek Senatu.

Mówiąc o kulminacji obchodów setnej rocznicy odzyskania przez Polskę niepodległości Karczewski stwierdził, że "to co chcieliśmy, to się udało". "Uroczystości upamiętniający było bardzo dużo, śmiem twierdzić, że w każdej gminie. (...) Uważam, że to jest też olbrzymią wartością, że te obchody nie zostały ograniczone do Warszawy, do dużych miast, tylko w każdej małej miejscowości zostanie trwały ślad" - podkreślił. (PAP)