Nieprawdziwe są sugestie, że w ostatnim okresie Prokuratura Okręgowa w Łodzi podejmowała decyzję o umorzeniu postępowania, w którym badana byłaby kwestia ewentualnej odpowiedzialności karnej syna byłego premiera - poinformował w czwartek PAP rzecznik łódzkiej prokuratury Krzysztof Kopania. Zaznaczył, że zapadła ona w 2013 r.

W ten sposób odniósł się do tekstu opublikowanego w środę w "Rzeczpospolitej". Można przeczytać w nim, że Prokuratura Okręgowa w Łodzi umorzyła sprawę przekazywania przez Michała Tuska tajemnic dotyczących przewoźników lotniczych Marcinowi P. - twórcy Amber Gold.

"W sposób nieprawdziwy sugerowała ona (publikacja gazety – PAP), jakoby decyzja o umorzeniu postępowania, w którym badana była kwestia ewentualnej odpowiedzialności karnej syna byłego premiera, podjęta została w ostatnim okresie. Faktycznie natomiast postępowanie umorzone zostało w dniu 28 lutego 2013 roku" – poinformował PAP rzecznik.

Prok. Kopania wskazał, że zarówno tytuł, jak i treść publikacji "Rzeczpospolitej", jednoznacznie sugerują, jakoby prowadzone było inne jeszcze postępowanie przez Prokuraturę Okręgową w Łodzi o zbliżonej tematyce, zakończone podjętą w ostatnim okresie, decyzją o umorzeniu, co – jak podkreślił rzecznik - nie znajduje potwierdzenia w faktach.

Dodał, że opisaną w gazecie sprawę śledczy badali w postępowaniu prowadzonym od dnia 10 października 2012 roku do dnia 28 lutego 2013 roku, które wówczas zostało umorzone.

Wyjaśnił, że dotyczyło ono przestępstwa "ujawnienia tajemnicy przedsiębiorstwa" określonego w art.23 ust. 1 ustawy o zwalczaniu nieuczciwej konkurencji. Miało ono polegać na przekazywaniu przez Michała Tuska, w czasie jego zatrudnienia w Porcie Lotniczym Gdańsk, spółce OLT Express, należącej do Amber Gold, danych marketingowych MIDT (Marketing Information Data Transfer) i dotyczących wysokości opłat lotniskowych.

"Sprawa ta wówczas pozostawała w zainteresowaniu mediów, które na bieżąco informowane były o jej przedmiocie, biegu i sposobie zakończenia" – zaznaczył prok. Kopania. (PAP)

autor: Bartłomiej Pawlak