Druga tura wyborów pokazała ostatecznie, że PiS ma zamkniętą drogę do dużych miast; jest też sygnałem, że droga do elektoratu centrum została zablokowana - tak szefowa Nowoczesnej Katarzyna Lubnauer skomentowała sondażowe wyniki II tury wyborów samorządowych.

Według sondażu Ipsos wybory na prezydenta miasta w Gdańsku wygrał Paweł Adamowicz; głosowało na niego 64,7 proc. wyborców; na Kacpra Płażyńskiego - 35,3 proc. Z kolei - według sondażu - wybory na prezydenta Krakowa wygrał Jacek Majchrowski; głosowało na niego 64,6 proc. wyborców, na Małgorzatę Wassermann - 35,4 proc.

"Druga tura wyborów pokazała ostatecznie, że PiS ma zamkniętą drogę do dużych miast, a jest tak, że wielkie miasta mogą zmienić wektor sympatii politycznych także na inne wybory" - powiedziała PAP Lubnauer.

Jak podkreśliła, "jest to sygnał dla PiS, że droga do centrum została zablokowana, że premier Mateusz Morawiecki nie ma możliwości poszerzenia elektoratu PiS o centrum, być może dlatego, że okazał się tak podobny do innych polityków PiS".

Według Lubnauer Morawiecki "nie zawahał się użyć szantażu, kłamstwa, brudnych argumentów politycznych, wyborcy tego nie kupili, nie pozwolili się ani przekupić, ani zastraszyć".