W środę wieczorem w telewizji ukazało się oświadczenie premiera Mateusza Morawieckiego dotyczące jego wypowiedzi nt. działań władz Krakowa ws. smogu. To efekt wtorkowej decyzji krakowskiego sądu apelacyjnego.

„Nieprawdziwe są informacje podane przeze mnie w dniu 14 października 2018 r. podczas spotkania wyborczego komitetu wyborczego Prawo i Sprawiedliwość w Krakowie o braku działań prezydenta Jacka Majchrowskiego na rzecz poprawy jakości powietrza w Krakowie. Mateusz Morawiecki, Prezes Rady Ministrów” - głosi oświadczenie szefa rządu, które zostało odczytane przez lektora na antenie Polsat News, przed głównym wydaniem „Wydarzeń”, oraz na antenie TVP Info przed "Wiadomościami".

Wcześniej w środę sprostowanie to ukazało się na pierwszych stronach papierowej wersji "Dziennika Polskiego", "Gazety Krakowskiej" i krakowskiej "Gazety Wyborczej".

Sąd Apelacyjny w Krakowie przychylił się we wtorek do zażalenia prezydenta Krakowa Jacka Majchrowskiego na wcześniejsze orzeczenie Sądu Okręgowego. „Sąd Apelacyjny zmienił postanowienie Sądu Okręgowego w Krakowie i uwzględnił wniosek Jacka Majchrowskiego praktycznie w całości” – mówił na wtorkowym briefingu rzecznik SA Apelacyjnego w Krakowie Tomasz Szymański.

Chodziło o wypowiedź premiera z krakowskiej konwencji PiS, która odbyła się 14 października. Morawiecki przywołał wówczas wyrok Trybunału Sprawiedliwości UE z 22 lutego 2018, w którym - jak mówił - lata 2008-2015 "określone zostały jako brak polityki na rzecz czystego powietrza". "Poprzednicy, w tym ci, którzy rządzili tym miastem (Krakowem-PAP), nie zrobili nic lub prawie nic" – powiedział Morawiecki.

Ubiegający się o reelekcję prezydent Krakowa złożył w trybie wyborczym w sądzie wniosek, w którym domagał się szczegółowego sprostowania w mediach tej wypowiedzi premiera.

Sąd Okręgowy w Krakowie w miniony piątek uznał, że premier w swej wypowiedzi nie kwestionował określonych działań podejmowanych na przestrzeni określonych lat przez Radę Miasta Krakowa i prezydenta Majchrowskiego. Według SO wypowiedź premiera miała charakter oceny, opinii, subiektywnego zdania, a nie stwierdzenia faktu i dlatego nie powinna być przedmiotem rozprawy. SO oddalił wniosek Majchrowskiego. Na to postanowienie w minioną sobotę pełnomocnik Majchrowskiego złożył zażalenie.

Sąd Apelacyjny (w składzie: Grzegorz Krężołek, Barbara Baran i Paweł Rygiel) nie podzielił poglądu Sądu Okręgowego (sędzia Agnieszka Włodyga), że wypowiedź premiera była opinią i nakazał w ciągu 48 zamieszczenie stosownego sprostowania w mediach, a także na głównej stronie profilu facebookowego Prawa i Sprawiedliwości.

Krakowska apelacja zakazała również Mateuszowi Morawieckiemu rozpowszechniania nieprawdziwych informacji o rzekomym braku działań prezydenta miasta Krakowa Jacka Majchrowskiego na rzecz poprawy jakości powietrza w Krakowie.

„Sąd uznał, że nic lub prawie nic jest sformułowaniem uogólnionym, ale dającym się zweryfikować" – mówił rzecznik Sądu Apelacyjnego. Jak podkreślił, kontekst wypowiedzi premiera z 14 października i wskazanie na czynności rządu, pozwala stwierdzić, że wypowiedź nie była opinią. Premier też – mówił rzecznik – nie wymienił żadnych działań Majchrowskiego, które ten podjął na rzecz walki ze smogiem. Szymański podkreślił, że takie „ogólne twierdzenia”, które później traktuje się jak „opinie” mogą „wprowadzać wyborców w błąd i to narusza zasady do rzetelnej agitacji wyborczej”.