Nie pracujemy w tej chwili nad żadną zmianą przepisów dotyczących Sądu Najwyższego - powiedział we wtorek przewodniczący KSRM Jacek Sasin. Analizujemy dziś postanowienie TSUE, potem będziemy podejmowali decyzje - dodał.

"Nie pracujemy w tej chwili nad żadną zmianą przepisów dotyczących Sądu Najwyższego. Natomiast myślę, że ci, którzy mówili o jakichś zmianach w przepisach, mieli na myśli to, że gdyby chcieć w pełni wykonać postanowienie TSUE, to trzeba by rzeczywiście zmienić przepisy, bo tam jest taki zapis, że sędziowie, którzy są już dziś emerytowani, mają wrócić do orzekania. Na gruncie polskiego prawa i konstytucji nie da się dzisiaj tego zrobić" - powiedział Sasin w programie "Gabinet Cieni" w Wirtualnej Polsce.

Jak dodał, nie powstaje obecnie żaden dokument, który jest projektem zmian. "Natomiast analizujemy dziś to postanowienie. Ono jest rzeczywiście bezprecedensowe i wymaga głębokiej analizy. (Po jej zakończeniu) będziemy podejmowali decyzje" - dodał.

19 października Trybunał Sprawiedliwości UE - przychylając się do wniosku Komisji Europejskiej - podjął decyzję o zastosowaniu tzw. środków tymczasowych i zawieszeniu stosowania przepisów ustawy o Sądzie Najwyższym dotyczących przechodzenia w stan spoczynku sędziów SN, którzy ukończyli 65. rok życia. TSUE chce m.in. przywrócenia wysłanych na emeryturę sędziów. Wstrzymane ma również być mianowanie nowych sędziów na miejsca tych, którzy zostali wysłani na emeryturę.

W ubiegłym tygodniu w poniedziałek szef MSZ Jacek Czaputowicz poinformował, że według wstępnej analizy, po decyzji Trybunału Sprawiedliwości UE potrzebna będzie nowelizacja ustawy o SN, by przywrócić na stanowiska odesłanych na emeryturę sędziów.

Pytany następnego dnia we wtorek o te słowa, Czaputowicz zaznaczył, że z decyzjami dot. ewentualnej nowelizacji ustawy o SN, należy poczekać. Jak dodał, "analizy prawne muszą być głębsze, być może potrzebna będzie także dyskusja z udziałem przedstawicieli Komisji Europejskiej".

Tego samego dnia rzeczniczka PiS Beata Mazurek oświadczyła, że PiS - jako klub - nie pracuje nad nowelizacją ustawy o SN. Dodała, że nie ma wiedzy, czy nad projektem noweli pracuje rząd. Podkreśliła jednocześnie, że wyroki TSUE będą "respektowane".

Z kolei - jak mówił w ubiegłą środę w Sejmie wiceminister sprawiedliwości Marcin Warchoł - wykonanie postanowienia Trybunału Sprawiedliwości UE wymaga stworzenia podstawy prawnej do tzw. zawieszenia mocy wskazanych przepisów ustawy o SN i zmiany statusu sędziów przeniesionych w stan spoczynku.

Służby prasowe TSUE poinformowały w piątek, że Trybunał przeprowadzi 16 listopada wysłuchanie stron w sprawie decyzji dotyczącej zawieszenia stosowania przepisów ustawy o Sądzie Najwyższym.