Prezydent Francji Emmanuel Macron w opublikowanym w piątek wywiadzie zaapelował do państw Grupy Wyszehradzkiej (V4) - Czech, Polski, Słowacji i Węgier - o większe zaangażowanie w europejską integrację i solidarność m.in. w kwestii migracji.

Europa to nie supermarket, w którym można wybierać, co się chce, a czego nie - podkreślił francuski prezydent w rozmowie, jaka ukazała się w praskim dzienniku "Hospodarske noviny" oraz w innych gazetach regionu.

Nie można czerpać korzyści z unijnego budżetu, a jednocześnie nie wykazywać się solidarnością, np. w zakresie migracji - dodał.

Macron powiedział, że wierzy w "ambitną i otwartą Europę", i wyraził przekonanie, że kraje takie jak Czechy chcą pozostać w "sercu Europy".

Jednocześnie ostrzegł, że żaden kraj nie powinien mieć możliwości blokować państw dążących do szybszej integracji. "Europa, która czeka na każdego, by wspólnie robić postępy, jest skazana na dreptanie w miejscu" - wskazał.

W wywiadzie Macron odniósł się również do stanu praworządności na Węgrzech, który ocenił jako niepokojący.

Prezydent Francji w piątek złoży wizytę w Czechach i na Słowacji, gdzie weźmie udział w uroczystościach związanych z 100. rocznicą proklamacji państwa czechosłowackiego. (PAP)