Według informacji przekazanych PAP przez miejską komisję wyborczą, nadal trwa liczenie głosów w wyborach na prezydenta i do rady miasta Poznania; dotychczas rozliczono ok. 40 z 252 protokołów. Komisja nie podaje cząstkowych wyników niedzielnego głosowania.

Jak powiedział PAP pełnomocnik miejskiej komisji wyborczej w Poznaniu Wojciech Kasprzak, do godz. 5.30 w poniedziałek "przyjętych, potwierdzonych zostało dopiero ok. 40 protokołów na 252, bo tyle mamy obwodów głosowania, kolejnych ok. 130 jest protokołów jest wysłanych".

"Mamy wrażenie, że komisje ewidentnie nie radziły sobie (...) z rozliczeniem między komisją dzienną, a komisją nocną. Ten element był dość newralgiczny i trwał w niektórych przypadkach nawet 3-4 godziny. A to powoduje, że ustalenie wyników głosowania przez komisję nocną przeciąga się" – dodał Kasprzak.

Jak mówił, z informacji miejskiej komisji wyborczej w Poznaniu wynika, że podobne problemy miały także komisje w innych gminach i miastach.

Kasprzak zaznaczył, że nie ma informacji o cząstkowych wynikach głosowania.

Z sondażu Ipsos dla TVP, TVN i Polsatu, opublikowanego w niedzielę wieczorem, wynika, że urzędujący prezydent Poznania Jacek Jaśkowiak popierany przez Koalicję Obywatelską PO i Nowoczesnej uzyskał 56,6 proc. głosów i tym samym został zwycięzcą wyborów prezydenckich w mieście.

Według Ipsos pozostali kandydaci uzyskali: Tadeusz Zysk (KW PiS) - 22,2 proc., Tomasz Lewandowski (KWW Lewica) - 7,5 proc., Jarosław Pucek z KWW Jarosława Pucka Dobro Miasta - 6,9 proc., Dorota Bonk-Hammermeister (KWW Społeczna Koalicja "Prawo do Miasta") - 3,6 proc., Przemysław Jakub Hinc (Kukiz'15) - 1,7 proc., Wojciech Bratkowski (KWW Poznań od Nowa Inicjatywa Społeczna) - 1,5 proc.