Mam nadzieję, że wywołana niedawno debata wokół sprawy szczepień przyniesie pozytywny efekt; jestem zwolennikiem szczepień - zadeklarował w piątek w Kiszyniowie marszałek Senatu Stanisław Karczewski.

Marszałek Senatu, który przebywa od czwartku z wizytą w Mołdawii był pytany przez dziennikarzy o stosunek do obywatelskiego projektu, zakładającego zniesienie obowiązku szczepień dzieci. Projekt w czwartek został skierowany przez Sejm do dalszych prac w komisjach.

"Mam nadzieję, że ta praca w komisji i debata wokół szczepień będzie miała dobry wydźwięk i dobry efekt. Jestem lekarzem i wielkim zwolennikiem szczepień; one wyeliminowały zagrożenia bardzo groźnymi chorobami. Uważam, że ujawniające się także w Polsce, coraz bardziej aktywne ruchy antyszczepionkowe są bardzo groźne" - ocenił Karczewski.

Wyraził nadzieję, że wywołana projektem debata "przekona do zaufania do szczepionek tych, którzy są obecnie do nich nastawieni niechętnie i namawiają do tego, by się nie szczepić".

"Ja jestem po rozmowie z premierem Mateuszem Morawieckim oraz ministrem zdrowia Szumowskim, i niebawem publicznie we trzech zaszczepimy się przeciw grypie, by pokazać Polakom, że warto i trzeba się szczepić" - zapowiedział marszałek Senatu. (PAP)

autor: Wiktoria Nicałek