Senat USA uznał Wielki Głód na Ukrainie w latach 1932-1933 za ludobójstwo - poinformowała ambasada Ukrainy w Waszyngtonie. Rezolucja w tej sprawie jest pierwszym w historii aktem prawnym Kongresu USA poświęconym tej tragedii - twierdzą ukraińscy dyplomaci.

"Do dokumentu dołączono wnioski Komisji Rządowej USA w sprawie Głodu na Ukrainie (z 22 kwietnia 1988 roku) mówiące o tym, że +Stalin i jego otoczenie dokonali w latach 1932-33 zbrodni ludobójstwa na narodzie ukraińskim+" - napisała ambasada na Facebooku.

Jak podkreślono, decyzja senatorów zapadła jednomyślnie. W przyjętej w czwartek rezolucji potępili oni systematyczne łamanie przez sowieckie rządy praw człowieka, w tym prawa do samookreślenia i wolności słowa na Ukrainie.

Senatorowie "przekazali wyrazy współczucia ofiarom i ludziom, którzy przeżyli Wielki Głód oraz ich rodzinom, a także zaapelowali o rozpowszechnianie informacji o tej zbrodni, żeby uświadomić światu, iż została ona wywołana w sposób sztuczny" - poinformowała ambasada.

Według ukraińskich dyplomatów w Waszyngtonie projekt podobnej rezolucji zatwierdziła też komisja spraw zagranicznych Izby Reprezentantów i oczekuje on obecnie na rozpatrzenie.

W czasach komunizmu Ukrainę dotknęły trzy fale głodu: na początku lat 20., potem w 30. i w latach 1946-1947. Najtragiczniejszy w skutkach był Wielki Głód z lat 1932-1933, w którego szczycie umierało dziennie do 25 tys. ludzi.

Klęska głodu doprowadziła do opustoszenia całych wsi. Zdarzały się przypadki kanibalizmu. Z głodu umierali dorośli, lecz szczególnie cierpiały dzieci. Ocenia się, że życie straciła jedna trzecia z nich.

Wielki Głód nastąpił w jednym z najżyźniejszych krajów Europy w czasie pokoju, gdy ZSRR eksportował ogromne ilości zboża. Na Ukrainie zboże, a następnie cała żywność były konfiskowane przez władze.

W roku 1932 w ZSRR wprowadzono prawo o ochronie własności państwowej, które pozwalało na rozstrzelanie człowieka nawet za zabranie tylko jednego kłosa z należącego do kołchozu pola. Obowiązywał także dekret o całkowitej blokadzie wsi z powodu rzekomego sabotowania obowiązkowych dostaw zbóż.

Pragnąc przeżyć, wielu chłopów łamało zakaz opuszczania wsi i uciekało do miast, gdzie obowiązywały przydziały żywnościowe dla pracujących. Podejmowano próby ucieczki do Rosji, jednak ukraińskie granice administracyjne obstawione były przez wojsko.

W ocenie historyków głód wywołano sztucznie, by złamać opór chłopstwa wobec kolektywizacji. Na Ukrainie opór ten był największy.

Polska uznała Wielki Głód na Ukrainie za ludobójstwo jeszcze w 2006 roku.

Z Kijowa Jarosław Junko (PAP)