Mam poczucie, że naszym przeciwnikiem w kampanii nie jest Platforma Obywatelska, ale bardzo mocno niechętne rządowi media - ocenił w piątek szef sztabu wyborczego PiS Tomasz Poręba.

"Mam w tej kampanii wyborczej takie poczucie, że jednak naszym przeciwnikiem nie jest Platforma Obywatelska (...) ale naszym przeciwnikiem są jednak takie bardzo mocno niechętne rządowi media" - powiedział Poręba w Radiu Zet. Jak tłumaczył, po jednej stronie mamy Platformę, która "tak naprawdę w tej kampanii nie istnieje", natomiast z drugiej strony "tę pałeczkę w kampanii, tę narrację w kampanii, przejęły bardzo nam niechętne media".

Szef sztabu PiS jako przykład podał informację z czwartku dotyczącą VAT. Wskazał, że jedna z gazet poinformowała o notatce mówiącej o tym, że Platforma nie robiła wiele, aby uszczelniać system VAT. "I jedna z telewizji, która ma w swoim logo cała prawda całą dobę, na przykład nie jest w stanie w Faktach o tym powiedzieć" – stwierdził Poręba.

"Mamy do czynienia z konkretną notatką, konkretnymi informacjami, gdzie jest czarno na białym napisane: za rządów PO nie było woli uszczelniania VAT-u. Premier Mateusz Morawiecki jest atakowany, m.in. za to, że miał odwagę, siłę i determinację, żeby z mafią VAT-owską walczyć" - dodał polityk PiS.

Chodzi o notatkę, której poświęcona była czwartkowa publikacja "Super Expressu". Dziennik napisał, że dotarł do pisma wysokich rangą urzędników resortu finansów z 4 marca 2015 r., z którego wynika, że ówczesny szef ministerstwa Mateusz Szczurek nie widział podstaw do przeprowadzenia zmian w prawie, które pozwoliłyby skuteczniej walczyć z wyłudzeniami VAT.

Odnosząc się do publikacji "SE", Szczurek powiedział Business Insider Polska, że to "stek bzdur", nikt do niego nie dzwonił, a gdyby zadzwonił, "to udałoby się wyjaśnić i zapobiec pisaniu takich głupot". Szczurek wyjaśnił, że notatka odnosi się tylko i wyłącznie do zakończenia procesu legislacyjnego głębokich zmian w ustawie o VAT w danej kadencji.

Poręba został też zapytany o czwartkowe posiedzenie klubu parlamentarnego PiS, w którym uczestniczył m.in. lider ugrupowania Jarosław Kaczyński. Szef sztabu PiS poinformował, że Kaczyński "mobilizował, bardzo mocno zachęcał do takiej dalszej mocnej pracy w kampanii".

"Te wybory są jeszcze bardzo otwarte (...) i musimy bardzo mocno się przyłożyć, również jeśli chodzi o ten wymiar mediów społecznościowych, gdzie nasi posłowie muszą być znacznie bardziej aktywni, muszą jednak ten nasz przekaz kampanijny bardzo mocno promować" - mówił Poręba.

"Rzeczywiście to spotkanie wczoraj dla mnie było osobiście bardzo ważne, bo poszedł bardzo konkretny sygnał ze strony prezesa Jarosława Kaczyńskiego, że moi drodzy, czas na bardzo mocne przyłożenie się w tej kampanii na ostatnich dwóch tygodniach" - dodał.

Wybory samorządowe odbędą się 21 października. Dwa tygodnie później, 4 listopada przeprowadzona zostanie druga tura głosowania tam, gdzie w pierwszej nie zostanie wybrany wójt, burmistrz lub prezydent miasta. Wybieranych będzie blisko 47 tys. radnych gmin, powiatów i sejmików wojewódzkich oraz blisko 2,5 tys. wójtów, burmistrzów i prezydentów miast.