Partnerski model rodziny w Polsce opiera się głównie na pracy zawodowej obojga małżonków, bez większego wpływu na współdzielenie obowiązków w domu - wynika z najnowszego badania CBOS. W zdecydowanej większości gospodarstw wyłącznie na kobietach spoczywa pranie, prasowanie i gotowanie.

Autorzy najnowszego badania CBOS nie kryją zaskoczenia jego wynikami.

"Spodziewaliśmy się zmian w zakresie wykonywania czynności domowych, w związku z tym, że polskie rodziny deklarują realizowanie partnerskiego modelu rodziny. Okazuje się jednak, że opiera się on głównie na pracy zawodowej obojga małżonków, bez większego wpływu na współdzielenie obowiązków w domu. Zadania +typowo kobiece+ pozostają takimi, mimo upływu czasu, a zadania +typowo męskie+ coraz częściej są wykonywane wspólnie lub zamiennie" - zauważają autorzy badania.

CBOS spytał respondentów - w gospodarstwach domowych, których są co najmniej dwie osoby dorosłe - o to, na kim spoczywają w ich rodzinie obowiązki domowe, takie jak prasowanie czy wykonywanie prostych napraw. Okazało się, że zmywanie lub obsługiwanie zmywarki jest jedyną czynnością, którą częściej – w porównaniu z 2013 rokiem – wykonują mężczyźni (13 proc., wzrost o 5 punktów procentowych).

Rzadziej niż 5 lat temu wyłącznie na mężczyznach spoczywa zlecanie wykonania usług (60 proc., spadek o 8 punktów procentowych) oraz wykonywanie drobnych napraw (81 proc., spadek o 7 punktów procentowych). Od lat są to dwie czynności, w które mężczyźni są zaangażowani bardziej niż kobiety. Jednak w obu przypadkach w ostatnim czasie zajęcia te stają się coraz mniej domeną mężczyzn, a częściej – są współdzielone.

W większości gospodarstw domowych wyłącznie na kobietach spoczywa wykonywanie czynności związanych z praniem (82 proc.) oraz prasowaniem (81 proc.). Posiłki w prawie dwóch trzecich gospodarstw domowych wykonują również wyłącznie kobiety (65 proc.). Sprzątanie i gruntowne porządki częściej niż 5 lat temu spoczywają wyłącznie na barkach kobiet (odpowiednio 61 proc. i 57 proc., wzrost po 3 punkty procentowe).

Bardziej egalitarny podział między kobietami i mężczyznami dotyczy codziennych zakupów i wyrzucania śmieci. W połowie gospodarstw domowych nie ma osób na stałe zajmujących się tymi czynnościami (odpowiednio 51 proc. i 50 proc.). Również załatwianie spraw urzędowych w 38 proc. jest wykonywane wspólnie lub czasem przez kobietę, a czasem przez mężczyznę.

Autorzy badania pytali także o wykonywanie drobnych napraw przez kobiety i mężczyzn. Przekonanie, kto wyłącznie obarczony jest tym zadaniem, jest uzależnione od płci: wśród mężczyzn udział odpowiedzi, że obowiązki związane z drobnymi naprawami spoczywają wyłącznie na mężczyźnie, sięga 90 proc. Wśród kobiet, taką samą opinię podziela 73 proc. badanych, częściej niż mężczyźni wskazują one, że w ich gospodarstwie domowym czynności te wykonują wspólnie, różnie – w zależności od tego, kto ma czas – lub wyłącznie kobiety.

Obowiązki opiekuńczo-wychowawcze są na ogół także domeną kobiet. Odsetek gospodarstw domowych, w których wyłącznie na mężczyźnie spoczywa opieka nad dziećmi, odrabianie lekcji czy opieka nad osobami z niepełnosprawnościami, nie przekracza 3 proc. Zdecydowanie częściej niż przeciętnie w całości na barkach kobiet spoczywa zajmowanie się dziećmi zdaniem respondentów bezrobotnych, gospodyń domowych, osób praktykujących religijnie kilka razy w tygodniu oraz w gospodarstwach domowych o dochodach poniżej 900 zł na osobę.

W ciągu ostatnich 5 lat spadł odsetek gospodarstw domowych, w których wyłącznie na kobiecie spoczywa obowiązek odrabiania lekcji z dziećmi (15 proc.), częściej zaś mężczyźni i kobiety dzielą się tym zajęciem, w zależności od tego, czy dysponują wolnym czasem, lub robią to wspólnie (18 proc.). Opieka nad zwierzętami domowymi – w porównaniu z 2013 rokiem – częściej sprawowana jest zamiennie lub wspólnie (41 proc.).

"W dłuższej perspektywie można zauważyć, że mężczyznom nie przybywa obowiązków związanych z opieką nad innymi, które należałyby wyłącznie do nich" - zauważają autorzy badania.

Podejmowanie decyzji jest znacznie częściej współdzielone między członków gospodarstwa domowego niż wykonywanie obowiązków - do kobiet należy wykonywanie większości działań w domu, a więc także zarządzanie zadaniami, natomiast decyzje co do wydatków lub form spędzania czasu przedkładają one mężczyznom do wspólnego rozważenia. Jedynie wybór, co będzie na obiad, w większości polskich domów (58 proc.) kobiety mają na wyłączność.

Sposoby wychowania dzieci podlegają najczęściej wspólnym decyzjom, a w drugiej kolejności są domeną kobiet (10 proc.) znacznie częściej niż mężczyzn (2 proc.). Ponad połowa rodzin (56 proc.) podejmuje wspólnie lub różnie – w zależności od tego, kto ma czas – decyzje o zwykłych wydatkach, np. na żywność, środki czystości, a w pozostałych sprawach odsetek ten przekracza trzy czwarte.

Badanie "Aktualne problemy i wydarzenia" przeprowadzono metodą wywiadów bezpośrednich (face-to-face) wspomaganych komputerowo (CAPI) w dniach 16–23 sierpnia 2018 roku na liczącej 1066 osób reprezentatywnej próbie losowej dorosłych mieszkańców Polski.(PAP)

autorka: Olga Zakolska