Wielka Brytania wychodzi z UE, a sojusz USA z Turcją podlega znakowi zapytania; w ciągu kilku lat Polska może wejść do innej kategorii sojuszników USA i stać się dla Stanów Zjednoczonych "zamiennikiem" tych krajów - powiedział w środę wiceszef MSZ Bartosz Cichocki.

We wtorek prezydent Andrzej Duda spotkał się w Białym Domu w Waszyngtonie z prezydentem USA Donaldem Trumpem, gdzie m.in. doszło do podpisania wspólnej polsko-amerykańskiej deklaracji dot. współpracy w dziedzinie bezpieczeństwa i obronności, energetyki oraz wymiany handlowej i inwestycji.

Cichocki ocenił w radiowych Sygnałach Dnia, że deklaracja "jest niezwykle szczegółowa". Podkreślił, że zakres współpracy polsko-amerykańskiej jaki został w niej uwzględniony obejmuje różne obszary. "W perspektywie kilku lat, jeśli tego nie zmarnujemy, to staniemy na zupełnie innej półce, czy kategorii sojuszników amerykańskich" - oświadczył.

Wiceminister zwrócił też uwagę na sprawę wyjścia Wielkiej Brytanii z Unii Europejskiej. "Stany Zjednoczone tracą w Europie sojusznika, który w Europie był w stanie przeciwstawiać się negatywnym tendencjom, o których słyszymy z Paryża czy Berlina" - zaznaczył. Cichocki zauważył też, że sojusz USA z Turcją "podlega dziś znakowi zapytania".

"W tej sytuacji Polska staje się w jakimś stopniu +zamiennikiem+ Wielkiej Brytanii i Turcji dla Stanów Zjednoczonych" - ocenił wiceszef MSZ. Dodał też, że państwa Trójmorza "stają się dla Stanów Zjednoczonych gospodarczo-infrastrukturalnym NATO".

W deklaracji polsko-amerykańskiej oba kraje podkreśliły m.in., że łączą je wspólna historia oraz "zbiór wartości". Zgodnie z deklaracją Polska i Stany Zjednoczone zamierzają pogłębiać współpracę, umacniać więzy między siłami zbrojnymi oraz zacieśniać stosunki w dziedzinie wywiadu i ścigania przestępstw oraz na innych płaszczyznach związanych z bezpieczeństwem.

"Zintensyfikujemy wspólne działania szkoleniowe i ćwiczenia, ugruntujemy współpracę jednostek wojskowych oraz zwiększymy wymianę doświadczeń i know-how, m.in. poprzez wymianę personelu wojskowego w strukturach dowódczych, ośrodkach edukacyjnych oraz placówkach szkoleniowych" - czytamy w deklaracji. Oba kraje zadeklarowały również pogłębienie współpracy w zakresie bezpieczeństwa energetycznego.

Polska i USA podkreśliły także wagę równych warunków, zobowiązały się do prac nad rozwiązywaniem sporów handlowych sposób ugodowy oraz potwierdziły rolę badań, innowacji, a także zadeklarowały współpracę w dziedzinie zaawansowanych technologii.