Najbliższe kroki pod kątem realizacji programu Mieszkanie Plus to ustawa o firmach inwestujących w najem nieruchomości (FINN) i przyspieszanie procedur do pozyskiwania gruntów Skarbu Państwa – mówił we wtorek w Krynicy wiceminister inwestycji i rozwoju Artur Soboń.

Podczas panelu poświęconego Mieszkaniu Plus, odpowiedzialny za realizację tego programu wiceminister akcentował, że rozpoczął on się zbyt późno. Jak mówił, pomimo że mieszkań w Polsce przybywa (w ub. roku oddano ich blisko 180 tys.), są one coraz droższe i niedostępne dla ogromnej części polskich rodzin (szacowanej przez resort na 40 proc.). Lukę mieszkaniową wiceminister oszacował na ok. 2,5 mln nowych mieszkań.

Soboń akcentował, że wkroczenie państwa w sferę budownictwa mieszkaniowego daje szansę na własne mieszkanie tym, którzy w innym wypadku nie mają na nie szans - poprzez inwestowanie w budownictwo mieszkaniowe, szukanie szerszej oferty dla konsumenta. Korzysta też na tym rynek, bo państwo jest w stanie inwestować np. w mniej pracochłonne technologie (jak prefabrykaty), na czym korzystają wszyscy.

Soboń podkreślił, że program ma za zadanie uzupełnić rynek o ofertę pozwalająca na własne cztery kąty tym Polakom, którzy obecnie nie mogą na nim znaleźć się, ale też dać tym, którzy chcą wrócić do Polski, kolejny instrument, aby zaufali państwu polskiemu.

Odpowiadając na pytanie o etap realizacji Mieszkania Plus wiceminister odpowiedział, że wciąż powstają ramy legislacyjne do programu.

„Zbudowaliśmy narzędzie do szybszej podaży gruntów, szczególnie tych tańszych, pod budownictwo mieszkaniowe, z wykorzystaniem przede wszystkim gruntów Skarbu Państwa. Skróciliśmy, w przypadku wykorzystania tych terenów, procedury, aby budować szybciej, aby próbować duże procesy inwestycyjne, jakich do tej pory nikt nie realizował” - wymieniał Soboń.

„Daliśmy szansę tym, którzy są w trudniejszej sytuacji materialnej, aby dopłacać do czynszu nawet przez 15 lat. A także dajemy gwarancję tym, którzy mają swoje mieszkanie, swój dom, ale użytkowanie wieczyste gruntu, że będą właścicielami i domów i mieszkań i gruntów - i tak się stanie 1 stycznia 2019 r.” - wskazał.

„Przed nami ustawa o funduszach, które będą dawały szansę na inwestowanie w mieszkaniówkę (chodzi o projekt ustawy o firmach inwestujących w najem nieruchomości – FINN, jaki uzyskają spółki, których główną działalnością będzie wynajmowanie nieruchomości mieszkalnych - PAP) i jeszcze większe przyspieszanie procedur do pozyskiwania gruntów Skarbu Państwa pod budownictwo mieszkaniowe” - zasygnalizował Soboń.

Przypomniał, że BGKN prowadzi intensywny proces wskazywania kolejnych lokalizacji. „Chcemy, aby w przyszłym roku rozpocząć realizację 100 tys. mieszkań – i to jest realne – w lokalizacjach na terenie całej Polski, bo nie rezygnujemy ani z dużych miast, ani z mniejszych miejscowości” - zapewnił wiceminister.

Występujący na tym samym panelu prezes Związku Banków Polskich Krzysztof Pietraszkiewicz postulował kilka kolejnych rozwiązań dla Mieszkania Plus, zmierzających m.in. do finansowania jego potrzeb. Jedno z nich to stworzenie długoterminowego systemu oszczędzania na cele mieszkaniowe, drugie, to – jak określił - „uwolnienie, odkrycie skarbów naszej gospodarki”.

„To jest nie do pomyślenia, żeby było uwiązanych, związanych 400 mld zł w kredytach mieszkaniowych oferowanych przez banki uniwersalne i aby na polskim rynku śladowo były oferowane listy zastawne na rynek kapitałowy. (…) Listy zastawne – każdego roku moglibyśmy emitować od kilku do kilkunastu miliardów złotych i uwalniać środki długoterminowe na podejmowanie nowych projektów inwestycyjnych długoterminowych” - mówił.

Pietraszkiewcz ocenił też, że „trzeba zrobić porządek w przestrzeni zagospodarowania i planu zagospodarowania”. „Tam mamy do czynienia z ogromnym marnotrawstwem. (….) Popełniliśmy w Polsce błąd. Ten sposób rozmieszczenia lokali, mieszkań, jest niezmiernie kosztowny. W niektórych regionach, miastach, dojazdy do pracy pochłaniają do 40-50 proc. dochodu rodziny. (…) Musimy to zmienić, musi poprawić się system planowania przestrzennego” - akcentował prezes ZBP.

Wśród innych postulatów Pietraszkiewicz wymienił: wykorzystanie środków na termomodernizacje do rozwoju innowacji w tym zakresie – we współpracy ze światem nauki, odniesienie gospodarki mieszkaniowej do polityki senioralnej oraz długoterminowe kształcenie kadr do projektowania i zarządzania w budownictwie.(PAP)

autor: Mateusz Babak