Kazimierz M.Ujazdowski to osoba o nieposzlakowanej opinii, z wielkim doświadczeniem w polityce, uważam, że będziemy mieli jeszcze dużo do zrobienia razem - podkreśla szef PO Grzegorz Schetyna.

W poniedziałek Schetyna ogłosił, Ujazdowski nie będzie kandydatem PO na prezydenta Wrocławia.

"Tak czasami bywa w polityce" - powiedział we wtorek Schetyna w Polsat News, pytany o tę decyzję. "Jest to osoba o nieposzlakowanej opinii, z wielkim doświadczeniem w polityce i uważam, że jeszcze będziemy mieli dużo do zrobienia razem" - powiedział szef PO.

"W wariancie wyborów samorządowych we Wrocławiu na prezydenta miasta nie mogliśmy wokół Kazimierza Ujazdowskiego zbudować szerszej koalicji i to było powodem do takiej decyzji" - wyjaśnił polityk.

Pytany czy Ujazdowski dostanie teraz "jedynkę" w wyborach do Parlamenty Europejskiego Schetyna, przyznał, że PE jest teraz "naturalnym środowiskiem" dla Ujazdowskiego. Jest cenionym eurodeputowanym - niezależnym, ale z dużymi osiągnięciami - zauważył lider Platformy.

Zaznaczył jednak, że poparcie zależy od wyboru Ujazdowskiego - dokąd będzie chciał startować. "Kwestia Parlamentu Europejskiego, Sejmu, Senatu to jest kwestia jego decyzji. Uważam, że jest politykiem, który ma jeszcze wiele przed sobą i chciałbym z nim współpracować dalej" - zadeklarował Schetyna.

Według niego współpraca z Ujazdowskim, tworzenie i utrzymanie w Platformie skrzydła konserwatywnego obok liberalnego, jest ważne dla szerokiej partii centrowej.

"To nie jest tak, że monopol na opozycję w stosunku do PiS-u ma tylko lewica czy środowiska liberalne. Uważam, że chadecy czy konserwatyści, którzy się nie zgadzają na niszczenie demokracji i wyprowadzanie Polski z Europy też muszą mieć możliwość artykułowania swoich przekonań" - mówił przewodniczący PO.

Jak podkreślił, w grze pozostają we Wrocławiu Jacek Sutryk i Paweł Jaros i to Koalicja Obywatelska będzie decydowała kto otrzyma poparcie.