Przedstawiciele rządu węgierskiego złożyli kilka projektów ustaw, dotyczących m.in. ochrony życia prywatnego, prawa do zgromadzeń oraz karania osób zamieszkujących w przestrzeni publicznej. Projekty opublikowano na stronie parlamentu.

W złożonym przez wicepremiera Zsolta Semjena projekcie nowelizacji ustawy o wykroczeniach zapisano, że osoba zamieszkująca w przestrzeni publicznej, która mimo upomnienia „nie opuszcza miejsca zamieszkiwania”, dopuszcza się naruszenia prawa. Do naruszenia w myśl projektu nie dochodzi, jeśli osoba ta współpracuje w celu skorzystania z usług zapewnianych bezdomnym.

Za wspomniane naruszenie prawa groziłaby kara w postaci prac społecznie użytecznych. Jeśli dana osoba jej nie wykona, można by ją ukarać także pozbawieniem wolności.

W złożonym przez ministra sprawiedliwości Laszlo Trocsanyiego projekcie ustawy o ochronie życia prywatnego zapisano, że prawo to można ograniczać tylko w celu korzystania z innych podstawowych praw lub ochrony konstytucyjnych wartości. Za część prawa do uszanowania życia prywatnego uznano przy tym ochronę imienia, danych osobowych, tajemnicy prywatnej, wizerunku i nagrań dźwiękowych oraz honoru i dobrego imienia.

Projekt stanowi także, że każdy ma prawo do spokoju w domu, a złamaniem tego prawa jest m.in. wtargnięcie do niego lub inna bezprawna ingerencja odbywająca się w sposób obraźliwy albo dokuczliwy.

Trocsanyi złożył też projekt nowej ustawy o zgromadzeniach. Przewiduje ona, że każdy ma prawo bez zgody lub - w niektórych przypadkach – bez uprzedzenia organizować pokojowe demonstracje i w nich uczestniczyć. Za zgromadzenie uznano przy tym publiczne spotkanie co najmniej dwóch osób w celu wyrażenia opinii w sprawach publicznych.

Według ustawy zgromadzenie może organizować węgierski obywatel, osoba legalnie przebywająca w kraju oraz organizacja, której oficjalny przedstawiciel odpowiada tym kryteriom. Nie wolno mieć na zgromadzeniu broni palnej, materiałów wybuchowych lub niebezpiecznych substancji.

W przypadku zgromadzenia w przestrzeni publicznej należy zgłosić zamiar jego zorganizowania policji co najmniej 48 godzin przed terminem. Nie trzeba zgłaszać zgromadzenia spontanicznego, czyli takiego, które zbiera się na skutek doraźnego motywu, bez uprzedniego planu i bez organizatora.

Zgromadzenia można – według projektu – zakazać, jeśli są podstawy do przypuszczenia, że będzie się ono wiązać z niepotrzebnym i niewspółmiernym zagrożeniem dla bezpieczeństwa lub porządku publicznego albo też niepotrzebnym i niewspółmiernym naruszeniem praw i swobód innych osób.