Chcemy w tej nowelizacji, którą dziś zaproponujemy, odstąpić od pomysłu, że wprowadzamy tam przepisy karne - powiedział w środę w TVP1 wiceminister kultury i dziedzictwa narodowego Jarosław Sellin.

Premier Mateusz Morawiecki zwrócił się w środę z wnioskiem do marszałka Sejmu o uzupełnienie porządku obrad Sejmu o punkt dotyczący nowelizacji ustawy o Instytucie Pamięci Narodowej.

Pytany w środę, czemu rząd postanowił nie czekać na decyzje Trybunału Konstytucyjnego i dokonać "nowelizacji nowelizacji" ustawy o IPN, Jarosław Sellin stwierdził, iż rząd chce znowelizować ustawę "w jednej sprawie". "Ponieważ wniosek do TK, zgłoszony również przez prezydenta, jest dosyć szeroki. Natomiast my chcemy w tej nowelizacji, którą dziś zaproponujemy, jednak odstąpić od pomysłu, że wprowadzamy tam przepisy karne do tej ustawy" - powiedział w TVP1 Sellin.

"Chcemy walczyć z deformacją Polski, z poniżaniem Polski, z mówieniem nieprawdy o Polsce środkami cywilno-prawnymi jednak i zintensyfikować te działania" - podkreślił.

Sellin przyznał, że reakcja USA i Izraela na nowelizację ustawy o IPN rząd "jednak trochę zaskoczyła". "W dużej mierze polegało to na nieporozumieniu, na niewłaściwym odczytaniu treści naszej ustawy i niewłaściwym też sformułowaniu nazwy tej ustawy" - wyjaśnił.

"Moim zdaniem spór zasadniczy dotyczył tego, że odczytano tę ustawę tak, że nie będzie można prowadzić badań i że z powodu prowadzenia badań albo mówienia jakichś elementów prawdy o czasach II wojny światowej - ktoś będzie mógł iść do więzienia" - podkreślił minister.

"To jest, oczywiście, nieporozumienie" - dodał Sellin.