Wypowiedź szefa gabinetu prezydenta Krzysztofa Szczerskiego o tym, że nowa ustawa o Sądzie Najwyższym "skończy w Polsce bezkarność niektórych środowisk" potwierdza, że w reformie sądownictwa nie chodzi o dobro społeczne, tylko o wymianę kadr - uważa I prezes SN Małgorzata Gersdorf.

Szczerski powiedział 10 czerwca na antenie TVP Info, że kiedy zacznie obowiązywać nowa ustawa o Sądzie Najwyższym "skończy się w Polsce bezkarność". "Mam takie wrażenie, że system sądownictwa był tak skonstruowany, że Sąd Najwyższy, do którego może trafić kasacja, w ostateczności był gwarancją w układzie personalnym pewnej bezkarności niektórych środowisk" - mówił szef gabinetu prezydenta.

Chodzi o nową ustawę o SN, która przewiduje, że 3 lipca - czyli w trzy miesiące od wejścia ustawy w życie - w stan spoczynku przechodzą z mocy prawa sędziowie SN, którzy ukończyli 65. rok życia (wiek ten ukończyła też już I prezes SN Małgorzata Gersdorf) - chyba, że prezydent zgodziłby się na ich wniosek o przedłużenie.

"Wypowiedź pana dr hab. Krzysztofa Szczerskiego, w mojej ocenie, potwierdza tezę stawianą przeze mnie od miesięcy, że w tych wszystkich zmianach w wymiarze sprawiedliwości nie chodzi o jakiekolwiek dobro społeczne, ale jedynie o wymianę kadrową" - napisała Gersdorf w przesłanym w środę PAP oświadczeniu.

Zwróciła uwagę, że Szczerski nie wyjaśnił na czym ta "pewna bezkarność" miałaby polegać oraz o jakie "niektóre środowiska" chodzi. Dodała, że twierdzenia takie, to "niepoparte żadnymi faktami insynuacje wymierzone w Sąd Najwyższy".

"Co jednak w wypowiedzi Pana Ministra Szczerskiego najbardziej przykre i karygodne, to rażące naruszenie dobrego imienia sędziów SN, którzy ukończyli 65 rok życia przed 3 kwietnia 2018 r. To bowiem ich odejście w stan spoczynku ma przynieść +koniec pewnej bezkarności+" - napisała I prezes SN.

Według Szczerskiego, w sądownictwie "była ścieżka, że zawsze na końcu można się odwołać do grupy, która na pewno zapewni bezkarność tym czy innym środowiskom". "To się skończy w lipcu i przed tym drżą wszyscy, którzy wiedzą, że ta bezkarność była dla nich gwarancją ich pozycji ekonomicznej, politycznej czy społecznej w Polsce" - powiedział Szczerski w TVP Info.

Nowa ustawa o Sądzie Najwyższym zakłada też wprowadzenie możliwości składania do SN skarg nadzwyczajnych na prawomocne wyroki polskich sądów i utworzenie dwóch nowych izb w SN. Przepisy te spowodują przejście na emeryturę 40 proc. sędziów.