Prezydent Ukrainy Petro Poroszenko podpisał w poniedziałek ustawę o sądzie antykorupcyjnym, uchwaloną w ubiegłym tygodniu przez parlament, i zapowiedział, że w ciągu kilku dni przedstawi projekt dokumentu o wprowadzeniu jej w życie.

Poroszenko podkreślił, że podpisuje akt o sądzie antykorupcyjnym w pierwszą rocznicę zniesienia obowiązku wizowego dla Ukraińców podróżujących do krajów Unii Europejskiej.

„Dziś, w tym historycznym dniu +bezwizu+, podpisuję prawo o najwyższym sądzie antykorupcyjnym. Jest to kluczowy krok ku zakończeniu tworzenia niezależnej infrastruktury antykorupcyjnej w naszym państwie!” – napisał na Twitterze.

Ustawa o sądzie antykorupcyjnym została przyjęta przez parlament w Kijowie w drugim, ostatecznym czytaniu w czwartek. Prezydencki projekt poparło w głosowaniu 315 deputowanych w 450-miejscowej Radzie Najwyższej Ukrainy.

Ustawa przewiduje powołanie sądu w ciągu 12 miesięcy od wejścia dokumentu w życie. Organ rozpocznie prace pod warunkiem wyznaczenia 35 sędziów w wyniku konkursu.

O powołanie sądu antykorupcyjnego niejednokrotnie apelowały do władz Ukrainy państwa i instytucje zachodnie, w tym Międzynarodowy Fundusz Walutowy, uzależniając od tego dalszą współpracę z Kijowem.

Rząd ukraiński zobowiązał się walczyć z głęboko zakorzenioną w kraju korupcją w zamian za pakiet pomocy finansowej z MFW w wysokości 17,5 mld dolarów. Władze w Kijowie są jednak krytykowane z powodu braku sukcesów na tym polu, co opóźnia wypłacanie poszczególnych transz pomocy. Dotychczas Ukraina otrzymała z pakietu MFW 8,4 mld dolarów.