Marszałkowie Sejmu i Senatu, ministrowie oraz politycy Prawa i Sprawiedliwości wzięli w niedzielę rano udział we mszy św. odprawionej w warszawskim kościele seminaryjnym w intencji ofiar katastrofy smoleńskiej.

Obecni byli m.in.: marszałkowie Sejmu i Senatu Marek Kuchciński oraz Stanisław Karczewski, wicemarszałkowie Sejmu - Beata Mazurek oraz Ryszard Terlecki, szefowie MON Mariusz Błaszczak i MSWiA Joachim Brudziński, wicepremier Piotr Gliński, szef Kancelarii Premiera Michał Dworczyk, szef gabinetu premiera Marek Suski, szef Komitetu Stałego Rady Ministrów Jacek Sasin oraz b. minister obrony Antoni Macierewicz.

Następnie delegacja polityków PiS złożyła wieniec przed Pomnikiem Ofiar Tragedii Smoleńskiej 2010 r. przy pl. Piłsudskiego.

10 kwietnia, w ósmą rocznicę katastrofy smoleńskiej odbył się 96., ostatni z organizowanych w miesięcznice, marsz z warszawskiej archikatedry przed Pałac Prezydencki. Prezes PiS Jarosław Kaczyński powiedział wówczas, że odbyło się 96. marszów, tyle ile ofiar katastrofy smoleńskiej i podkreślił, że choć nie będą odbywały się już takie marsze, to miesięcznice trwają.

"Poranna msza, wieczorna msza; będziemy oczywiście składali wieńce pod pomnikami, a sądzę, chociaż decyzji jeszcze nie ma, to jest mój sąd indywidualny, że co rok będziemy maszerować, że w kolejne rocznice te marsze będą, ale już tylko raz do roku" - powiedział wówczas Kaczyński.

10 kwietnia 2010 r. w katastrofie samolotu Tu-154M pod Smoleńskiem zginęło 96 osób, w tym prezydent Lech Kaczyński i jego małżonka, najwyżsi dowódcy Wojska Polskiego oraz ostatni prezydent RP na uchodźstwie Ryszard Kaczorowski. Polska delegacja zmierzała na uroczystości z okazji 70. rocznicy zbrodni katyńskiej.