Marek Jakubiak będzie kandydatem Kukiz'15 do komisji śledczej ds. VAT, a Mirosław Pampuch najprawdopodobniej będzie w niej reprezentował Nowoczesną. PO ma podjąć decyzję po powołaniu komisji przez Sejm, także w PSL-UED decyzja ws. kandydata do komisji jeszcze nie zapadła.

Zgodnie z projektem Prawa i Sprawiedliwości w Sejmie miałaby powstać "Komisja Śledcza do zbadania prawidłowości i legalności działań oraz występowania zaniedbań i zaniechań organów i instytucji publicznych w zakresie zapewnienia dochodów Skarbu Państwa z tytułu podatku od towarów i usług i podatku akcyzowego". Komisja ma mieć 9 członków. Szefem komisji - zgodnie z rekomendacją klubu PiS - ma zostać poseł tego klubu Marcin Horała.

Izabela Leszczyna (PO) powiedziała PAP, że decyzja o tym, kto będzie reprezentował Platformę Obywatelską w komisji ds. wyłudzeń VAT-u, zostanie podjęta po jej powołaniu przez Sejm. Zaznaczyła, że najprawdopodobniej kandydatem będzie członek komisji finansów publicznych.

Dodała, że jeśli komisja zostanie powołana na obecnym posiedzeniu, to decyzja ws. kandydata może zapaść jeszcze we wtorek.

Z kolei szefowa Nowoczesnej Katarzyna Lubnauer poinformowała PAP, że najbardziej prawdopodobnym kandydatem jej ugrupowania jest Mirosław Pampuch. "Nie ma ostatecznej decyzji klubu, ale taka będzie rekomendacja klubu" - podkreśliła.

Kukiz'15 ma reprezentować Marek Jakubiak, który potwierdził doniesienia o swojej kandydaturze w rozmowie z PAP.

Z kolei rzecznik ludowców Jakub Stefaniak przekazał, że decyzja o kandydacie PSL-UED jeszcze nie została podjęta.

Do zakresu działania Komisji należałoby zbadanie i ocena prawidłowości i legalności działań oraz zaniedbań i zaniechań Skarbu Państwa związanych z VAT i akcyzą akcyzowego w okresie od grudnia 2007 r. do listopada 2015 r. Komisja miałaby szczególnie przyjrzeć się roli członków rządu (zwłaszcza ministra finansów), prezesa Najwyższej Izby Kontroli, Prokuratury oraz organów powołanych do ścigania przestępstw, w szczególności szefa Agencji Bezpieczeństwa Wewnętrznego, szefa Centralnego Biura Antykorupcyjnego oraz Komendanta Głównego Policji i podległych im funkcjonariuszy.

Własny projekt ws. powołania komisji śledczej ds. VAT złożył też Kukiz'15. Debatę nad projektami na posiedzeniu plenarnym Sejmu przeprowadzono 9 maja br., po czym oba dokumenty skierowano do komisji ustawodawczej; jak wynika z informacji na stronie internetowej Sejmu, komisja ma je rozpatrzyć we wtorek.

Według posłów PiS, zmiana rządu w 2015 r. przyniosła zdecydowane odwrócenie trendu, luka w VAT zaczęła się dynamicznie zmniejszać. Zgodnie z szacunkami NBP w ciągu dwóch lat zmalała o ok. 9 proc., co oznacza, że wynosi ok. 15 proc. i plasuje się w okolicach unijnej średniej.

"W toku prac komisja powinna wskazać osoby odpowiedzialne, określić stopień winy – od niekompetencji i zaniedbania po działanie umyślne oraz sformułować wnioski w zakresie konsekwencji politycznych i karnych kierując wnioski do odpowiednich organów" - postulują pomysłodawcy powołania komisji.

Natomiast projekt uchwały przygotowanej przez posłów Kukiz'15 mówi o powołaniu "Komisji Śledczej do zbadania prawidłowości i legalności działań organów i instytucji publicznych podejmowanych celem zapobieżenia zaniżonym wpływom do budżetu państwa z podatku od towarów i usług i podatku akcyzowego od 2007 r.".

Zgodnie z projektem działania komisji śledczej powinny skupić się m.in. na ustaleniu, jakie kroki podejmowały i podejmują organy władzy państwowej w celu zapobieżenia powstawaniu i wzrostowi luki w VAT i zaniżonych wpływów z akcyzy. Należałoby też ustalić, czy możliwe było lub jest podjęcie skuteczniejszych działań, a jeśli tak, to czy brak ich podjęcia wynikał z niekompetencji osób za nie odpowiedzialnych, czy też celowych zaniechań.

Posłowie Kukiz'15 uważają, że należy ustalić osoby ewentualnie odpowiedzialne za zaniechania oraz to, kto skorzystał pośrednio lub bezpośrednio na luce w VAT i wyłudzeniach podatku akcyzowego, "a w szczególności czy wśród beneficjentów zjawiska nie było prominentnych polityków, urzędników państwowych i członków ich rodzin".

"Prace komisji powinny skupić się przede wszystkim na działalności resortu finansów, odpowiedzialnego za politykę finansową państwa, jak również na działalności NBP, NIK, organów powołanych do ścigania przestępstw, w tym przestępstw skarbowych oraz posłów i senatorów RP" - napisano w uzasadnieniu do wniosku.

Zgodnie z oboma wnioskami komisja śledcza miałaby liczyć 9 członków.

Informację o kandydatach jako pierwsze podało radio RMF FM.